Niedawno położyli asfalt na ul. Romera, teraz muszą kłaść nowy

- Kilka dni temu zakończono prace związane z wymianą nawierzchni wewnętrznej ulicy i parkingu przy bloku nr 2 przy ulicy Romera - poinformowała nas czytelnik, mieszkaniec osied­la Niepodległości. - Teraz z kolei trwa... usuwanie nowej nawierzchni. Jaki jest powód tej bezsensownej pracy i czy my, jako mieszkańcy spół­dzielni Kolejarz, będziemy musieli płacić podwójnie za ten cyrk?

Kolejny czytelnik, który natomiast zadzwonił do naszej redakcji, narzekał na ucią­żliwość prac.
- Wjazd na ulicę samochodem jest znowu utrudniony przez frezowanie na­wierz­chni. Do tego ten hałas maszyn. Trudno to wytrzymać - narzeka pan Ka­mil. - Moż­na to było przemyśleć i skończyć wcześniej, ale to taka nasza polska specjalność, robić dwa razy te samą robotę.

Kolejne prace w tym sa­mym miejscu zdumiały również pana Marcina, mieszkańca ul. Romera. Jego zdaniem, usterki pojawiły się już podczas wykonywania prac wiosną.

- Wówczas ekipa położyła ostro zakończone krawęż­niki. Dosłownie po dwóch dniach pracownicy je usuwali, aby położyć te właściwe, o zaokrąglonych rogach - opowiada pan Marcin. - Od początku widać było, że fir­ma, która wykonywała pra­ce, robiła wszystko szybko i byle jak. Efekty są takie, że nawierzchnia była wylana nierówno i po deszczach robiły się w niej kałuże. Dlatego teraz trzeba te prace powtórzyć. Mieszkańcy znów mają utrudnienia w ruchu, a pieniądze kolejny raz są wydawane na tę samą drogę. To bezsens.

Droga wewnętrzna na ul. Romera jest remontowana na zlecenie administrującej nią słupskiej Spółdzielni Miesz­kaniowej Kolejarz. Wykonawcą prac jest firma Egi­da z podsłupskiego Włynkówka.

- Ściągamy asfalt, bo okazało się, że trzeba wylać lepszy - mówi krótko Wiesław Meyer, dyrektor firmy Egida. - Jedni są z tego zadowoleni, inni nie. My musimy te prace wykonać. Trwają one raptem trzy dni.
Przedstawiciel firmy Egida twierdzi, że prace na ul. Romera powinny zakończyć się jeszcze w tym tygodniu.
­
Współpraca Daniel Klusek