Notorycznie pijany kierowca trafił w końcu do aresztu

- Prokuratura Rejonowa w Bytowie nadzoruje dochodzenie przeciwko mieszkańcowi Bytowa 50-letniemu Jarosławowi L., który w okresie trzech tygodni w czerwcu tego roku został trzykrotnie zatrzymany przez funkcjonariuszy policji jako nietrzeźwy kierujący pojazdem mechanicznym - informuje Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

Do pierwszego zatrzymania Jarosława L. doszło 8 czerwca w Bytowie przy ul. Przemysłowej. Pijany kierowca miał po przeliczeniu prawie 3 promile alkoholu we krwi. Drugi raz Jarosław L. został zatrzymany 17 czerwca w Bytowie przy ul. Ceynowy. Wtedy stan jego nietrzeźwości sięgał prawie 1,6 promila alkoholu we krwi. Natomiast do trzeciego zatrzymania doszło w dniu 27 czerwca w Bytowie przy ul. Gdańskiej. Badanie wykazało ponad 3 promile alkoholu we krwi.

- W każdym z tych przypadków Jarosław L. kierował tym samym pojazdem - samochodem osobowy marki Mazda - dodaje prokurator Paweł Wnuk. - Jarosław L. uprzednio był już dwukrotnie karany sądownie, ostatni raz w marcu tego roku, za prowadzenie pojazdów mechanicznych w stanie nietrzeźwości. W związku z tym zostało mu zabrane prawo jazdy. Dopuszczając się kolejnych przestępstw, Jarosław L. prowadził samochód osobowy w czasie obowiązywania zakazu sądowego prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Bytowie bytowski sąd zastosował wobec Jarosława L. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na dwa miesiące.

- Bulwersującym pozostaje fakt, że Jarosław L. w tej sprawie był trzykrotnie w krótkim okresie czasu zatrzymywany przez policję na gorącym uczynku, w związku z czym trzykrotnie były mu stawiane zarzuty przestępstwa oraz trzykrotnie był przesłuchiwany w charakterze podejrzanego, a pomimo tego za każdym razem prowadził on samochód osobowy w stanie nietrzeźwości w godzinach największego ruchu drogowego po głównych ulicach miasta, przy czym w związku z ostatnim zatrzymaniem spowodował kolizję drogową - komentuje rzecznik prokuratury. - Także to, że Jarosław L. był już dwukrotnie karany sądownie za prowadzenie pojazdów mechanicznych w stanie nietrzeźwości, a w związku z dwoma kolejnymi zdarzeniami polegającymi również na prowadzeniu pojazdu w stanie nietrzeźwości czeka on na rozprawy przed bytowskim sądem.

Prowadził samochód osobowy w stanie nietrzeźwości w godzinach największego ruchu drogowego po głównych ulicach miasta

Jarosław L. przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełniania zarzucanych mu przestępstw, ale nie potrafił wyjaśnić swojego postępowania.

Za popełnienie zarzucanych Jarosławowi L. czynów będzie mu teraz groziła kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Zobacz także:Notoryczny pijany kierowca prawomocnie skazany. Dwa lata mniej, ale w więzieniu