Nowa siedziba ŚDS w Bytowie. Teraz jest przestronnie i na parterze

O sto procent większy metraż, kompletne wyposażenie, wszystkie pomieszczenia na parterze - tak w wielkim skrócie można scharakteryzować nową siedzibę Środowiskowego Domu Samopomocy w Bytowie, który od sześciu lat niesie pomoc osobom niepełnosprawnym.

- Kiedy rok temu świętowaliśmy pięcioletnie istnienia, pokazywałam makietę naszej nowej siedziby. Nie przypuszczałam, że tak szybko spełnią się nasze marzenia - mówiła na otwarciu Barbara Chmielecka, kierownik placówki.

Leszek Waszkiewicz, wiceburmistrz Bytowa, cofnął się aż do 1999 roku, kiedy ŚDS stawiał pierwsze kroki. - Była grupa zapaleńców, która chciała stworzyć dobre warunki dla swoich dzieci. Nie było łatwo, ale udało się. Rok czasu zajęło stworzenie placówki. Teraz rok czasu trwała adaptacja pomieszczeń dawnej spółdzielni "Metal" na nową siedzibę - opowiadał Waszkiewicz.

Na oficjalne otwarcie nowego lokum ŚDS, w którym zajęcia są już od trzech tygodni, przybyło bardzo wielu gości. Dla nich podopieczni placówki wystąpili z jasełką.

Nowa siedziba jest obok starej przy ulicy Miłej. Placówka przeprowadziła się ze 190 do 404 metrów kwadratowych. Zyskała przede wszystkim dużą salę rehabilitacji i spotkań. Wszystkie pomieszczenia są na parterze. W starej siedzibie placówka funkcjonowała na dwóch kondygnacjach, co bardzo utrudniało dotarcie niepełnosprawnych. ŚDS zyskał też nowe wyposażenie.

- Warunki są nieporównywalne. I to pod każdym względem. Bardzo się cieszę z tego powodu - mówi Zdzisława Markiewicz, której syn Adam jest podopiecznym placówki.

ŚDS prowadzi Fundacja Sprawni Inaczej. Pod jego opieką jest 28 dorosłych osób. Od 2004 roku w placówce działa ośrodek rehabilitacji psychoruchowej, a od czerwca ubiegłego roku ośrodek dla dzieci autystycznych. Stare pomieszczenia ŚDS przejmie Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.

Adaptacja pomieszczeń dla ŚDS kosztowała prawie 550 tysięcy złotych. Gmina, która jest właścicielem budynku, dostała 200 tysięcy złotych dotacji od marszałka województwa, 180 tysięcy złotych od wojewody. Dodatkowo prawie 40 tysięcy złotych wojewoda przekazał na wyposażenie.