Nowe Tesco stanie w Koszalinie?

Inwestor, BB Development z Poznania, uzyskał właśnie zgodę z ratusza z Wydziału Architektury i Urbanistyki na rozbiórkę budynku, który wcześniej mieścił klub studencki. Nieruchomość od dawna jest w rękach znanego koszalińskiego biznesmena. Poznańska firma w jego imieniu prowadzi sprawy dotyczące nieruchomości przy ul. Orląt Lwowskich i to ona załatwia wszelkie formalności.

Stąd też najpierw wniosek do ratusza o zgodę na rozbiórkę – ta zgoda została wydana. Miesiąc temu firma zgłosiła wniosek o pozwolenie na budowę. Ten pozostaje jednak na razie bez decyzji, ale jego wydanie to raczej kwestia czasu.

Dodajmy, że już pół roku temu na jednym z portali handlowych pojawiła się informacja, że w Koszalinie przy ul. Orląt Lwowskich ma stanąć nowy sklep sieci Tesco. Co więcej, ogłoszono wtedy przetarg na wykonanie prac projektowych budynku. Wówczas jednak nikt w Tesco w rozmowie z nami tej informacji oficjalnie nie potwierdził, ale to akurat nie dziwi, gdyż w tej branży górę zawsze bierze tajemnica handlowa. Teraz najwidoczniej prace poszły o krok dalej, skoro BB Development dopina kolejnych formalności.

Z naszych informacji wynika, że na placu, który ma 8.900 m kw., ma stanąć obiekt usługowo-handlowy z parkingami naziemnymi.

Sam budynek ma zajmować 2.400 m kw. Dojazd do niego ma być od strony giełdy. Obiekt ma mieć różnorodną bryłę: część będzie miała jedną kondygnację, część – dwie, a część aż trzy. Można się domyślać, że to wynika z konieczności dostosowania się do planu zagospodarowania przestrzennego. Ten bowiem w tym miejscu dopuszcza zabudowę usługową sięgającą minimum trzech, a maksimum ośmiu kondygnacji.

Ponadto w planach jest też zastrzeżenie, że działka może być zabudowana w 50%, pozostały plac musi zostać terenem zielonym. Dla porównania Tesco, które jest obecnie w Atrium Koszalin, zajmuje ok. 10 tys. m kw.