Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obcym samochodom na parking wstęp wzbroniony

Daniel Klusek [email protected]
Pani Irena, czytelniczka z ul. Tuwima w Słupsku, chce, by Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej wydawało identyfikatory, dzięki którym na podwórku będą mogli parkować nie tylko lokatorzy, ale również ich goście.
Pani Irena, czytelniczka z ul. Tuwima w Słupsku, chce, by Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej wydawało identyfikatory, dzięki którym na podwórku będą mogli parkować nie tylko lokatorzy, ale również ich goście. sxc.hu
Pani Irena, czytelniczka z ul. Tuwima w Słupsku, chce, by Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej wydawało identyfikatory, dzięki którym na podwórku będą mogli parkować nie tylko lokatorzy, ale również ich goście.

Pani Irena od kilkudziesięciu lat mieszka przy ulicy Tuwima. Do jej budynku przylega niewielkie podwórko, na którym mieszkańcy parkują swoje samochody.

- My mamy identyfikatory, które uprawniają nas do bezpłatnego parkowania - mówi pani Zofia. - Ja mam jednak córkę i synową, które codziennie rano przywożą do mnie swoje dzieci. Opiekuję się nimi przez kilka godzin dziennie. Popołudniami cór­ka i synowa ponownie przyjeżdżają do mnie, aby odebrać maluchy.

Okazuję się jednak, że zgodnie z prawem nie mogą one zaparkować swoich aut przed domem naszej czytelniczki.

- Przed podwórkiem stoi znak, który zakazuje wjazdu wszystkim, poza mieszkań­cami z identyfikatorami - twierdzi kobieta. - Poszłam w tej sprawie do pracownika wspólnot w oddziale Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej przy ulicy Niemcewicza. Powiedział mi, że córka i synowa mogą zaparkować samochody, szybko dać mi lub odebrać dzieci, i odjechać. Ale przecież czasem chce się z rodziną posiedzieć dłużej niż tylko chwilę.

Kilka dni temu, gdy córka pani Ireny przywiozła jej dziecko do opieki, jeden z sąsiadów zadzwonił po straż miejską. Zgłosił, że na podwórko wjechał kierowca bez identyfikatora mieszkańca.

- Gdy strażnicy przyjechali, córki już dawno nie było. Wyszłam z nimi porozmawiać. Funkcjonariusze byli bardzo zdziwieni, że nie mamy identyfikatorów dla gości. Twierdzili, że mieszkańcy innych wspólnot mieszkaniowych o takie dokumenty już się dawno postarali.
Aleksandra Podsiadły, rzecznik prasowy Przedsię­biorstwa Gospodarki Mieszkaniowej, twierdzi, że wydawanie identyfikatorów dla gości jest trudne.

- Identyfikatory są przypisane do konkretnych pojazdów, bo są tam ich numery rejestracyjne - mówi Aleksandra Podsiadły. - Gdy­by na tym podwórku mogli parkować również goście, okazałoby się, że miejsca nie wystarczy dla wszystkich mieszkańców. A przecież ich interes trzeba brać przede wszystkim pod uwagę. Tymczasem na wielu terenach należących do wspólnot już teraz jest mniej miejsc parkingowych niż zmotoryzowanych członków wspólnot.

Coraz częściej zdarza się przecież, że w jednej rodzinie jest więcej niż jeden samochód. Ponieważ ta pani mieszka przy ulicy Tuwima, w okolicy ma kilka parkingów. Oczywiście za postawienie na nim auta trzeba płacić.

Dodaje, że jest jednak szansa na dodatkowe identyfikatory dla gości. - Jeśli zgodzi się na to wspólnota mieszkaniowa, wydamy takie dokumenty - mówi Aleksandra Podsiadły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza