Ten działacz był postacią pełną ciepła, życzliwości i zrozumienia. Za wieloletnią i owocną pracę zawodową oraz społeczną spotkały Go liczne dowody uznania i wyróżnienia. Prawie 50 lat działał w Polskim Związku Łowieckim (Koło Łowieckie Głuszec). Razem polował między innymi z piłkarskim selekcjonerem Pawłem Janasem. Ponadto przez całe życie mocno zaangażowany był w działalność Ludowego Klubu Sportowego Brda Przechlewo. Piastował w nim różne funkcje. Aktywny był do ostatnich chwil życia.
- To był dusza człowiek. Wszędzie Go było pełno, bo był urodzonym społecznikiem. Działał w sporcie i myślistwie. Organizował setki różnych imprez. Dbał o rozwój ziemi przechlewskiej. Niektórzy żartobliwie mówili, że Paweł Friese był drugim wójtem w Przechlewie, a szczególnie za czasów Mirosława Maszczaka. Jeszcze dwa tygodnie temu spotkałem się z Nim i mówił o swoich planach. Niestety, już ich nie zdążył zrealizować. Jako człowiek prawy i szlachetny w życiu codziennym kierował się sercem, to serce było otwarte dla wszystkich - tak wspomina swojego kolegę Konrad Remelski, były dziennikarz "Głosu Pomorza".
Pamiętać będziemy o Jego optymizmie, życzliwości wobec ludzi i zdolności do prawdziwej przyjaźni. Żegnaj Pawle! Żegnaj Wielki Przyjacielu Sportu i Myślistwa.
Krzysztof Niekrasz
Ostatnie pożegnanie nastąpi w sobotę (25 sierpnia). O godz. 10 odprawiona zostanie msza żałobna w kościele św. Anny w Przechlewie. Po niej nastąpi odprowadzenie na miejsce wiecznego spoczynku na przechlewskim cmentarzu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?