Oliwia z Koszalina laureatką konkursu

Wśród laureatów znalazła się tegoroczna absolwentka koszalińskiego V Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Lema Oliwia Świeboda.

Konkurs zorganizowała Środkowopomorska rada Naczelnej Organizacji technicznej, pod patronatem Politechniki Koszalińskiej, przy współudziale Regionalnej Rady NOT w Słupsku, Zachodniopomorskiego Kuratorium Oświaty i Centrum Edukacji Nauczycieli. Podsumowanie konkursu odbyło się w słupskim ratuszu. Udział w uroczystości wzięła jedyna laureatka z regionu koszalińskiego Oliwia Świeboda, która zdobyła drugie miejsce i nagrodę prezydenta Koszalina za pracę "Analiza lokalnych zmian pokrycia terenu w gminie Koszalin i okolicach w latach 1990 - 2000, wykonana na podstawie zdjęć satelitarnych". Została nagrodzona również za "wysoki poziom wiedzy i i umiejętności oraz inne osiągnięcia szkolne".

Wraz z Oliwą oraz jej opiekunką, nauczycielką geografii w V LO Marią Gwizdałą -Czekałowską spotkaliśmy się tuż po uroczystości wręczenia nagród. Oliwia szczęśliwie zdała maturę (wciąż czeka na wyniki egzaminów pisemnych) i już dziś wie, że podejmie studia w Politechnice Koszalińskiej, na geodezji i kartografii.

- Oliwia jest świetną uczennicą, dostała świadectwo z paskiem, średnia za trzy lata w liceum powyżej pięć - ocenia jej nauczycielka. - Jestem pewna, że matura poszła jej równie dobrze, jak cała nauka w liceum.

Nagrodzone opracowanie wykonane przez Oliwię jest analizą zmian pokrycia terenu przeprowadzoną na podstawie zdjęć satelitarnych udostępnionych przez Centrum Informacji o Środowisku UNEP/GRID Warszawa, w ramach programu GLOBE. W tym programie, polegającym na obserwowaniu środowiska, koszalińskie V LO uczestniczy od 1998 roku.

- To niezwykle cenny i pożyteczny program - twierdzi Maria Gwizdała-Czekałowska. - Wpaja młodym ludziom szacunek dla przyrody, uczy ich umiejętności obserwowania, wyciągania wniosków, systematyczności, obiektywnej oceny.

Obecnie Oliwia wraz z grupą uczniów i swoją nauczycielką przebywa w Wolińskim Parku Narodowym, na krajowych warsztatach GLOBE, które koszalińscy uczniowie przygotowali swoim kolegom z całej Polski.

Oliwia pracowała nad swoją analizą przez całe zimowe ferie, jednocześnie pilnie ucząc się do matury. Przygotowała opracowanie, które w miarodajny sposób pozwala ocenić zasięg, znacznie i konsekwencje zmian użytkowania ziemi w Koszalinie i okolicach.

- Koszalin bardzo się rozrósł - podkreśla Oliwia. - Z jednej strony to dobrze, bo miasto musi się rozwijać, szkoda jednak, że dzieje się to kosztem natury. Nadmiernie wycinane lasy, podcinanie skarpy Góry Chełmskiej - terenu chronionego, by mogło się tam rozwijać budownictwo - to są negatywne zjawiska, które mają fatalny wpływ na nasz ekosystem. Do tego dochodzi zbyt intensywne osuszanie terenów podmokłych, które zawsze były naturalnym zbiornikiem wody, przesiąkającej do gleby w okresach suszy, przez co obecnie mamy deficyt wody w glebie. Planując przyszłość miasta urbaniści muszą brać uwagę naturalne ukształtowanie terenu i nie szkodzić środowisku.