Oskarżony o molestowanie chłopców, już kolejny raz

Mężczyzna jest oskarżony o wielokrotnie zgwałcenie 17-latka, molestowanie 14-latka, upijanie nastolatków i pokazywanie im pornografii. 59-letni oskarżony jest recydywistą, bo był karany za pedofilię.

Jarosław F. pochodzi z Poznania. Wcześniej był tam skazany za pedofilię na cztery lata i dziewięć miesięcy za zgwałcenie, prezentowanie pornografii i rozpijanie małoletnich. Z więzienia wyszedł w listopadzie 2009 roku. Po odbyciu kary zerwał kontakty z rodziną i przyjechał na Pomorze. Mieszkał w kilku miejscowościach w okolicach Słupska. W jednej z nich wynajmował mieszkanie od kobiety, która wychowywała wnuki w rodzinie zastępczej. Ofiarami Jarosława F. stali się ich koledzy.

Jednak sprawa wyszła na jaw, bo chłopcy zaczęli o tych zdarzeniach opowiadać w szkole. Wówczas kobieta wyrzuciła lokatora z domu, a ten przeniósł się do innej wsi. Wtedy trwało już śledztwo prowadzone przez słupską prokuraturę rejonową, która kilka miesięcy zbierała dowody. Po przesłuchaniach i pracy psychologów z pokrzywdzonymi 59-letni Jarosław F. został aresztowany. To było w maju. Zaraz po tym do sądu trafił akt oskarżenia.

Według prokuratury, do zarzuconych Jarosławowi F. czynów doszło od grudnia 2010 roku do lipca 2011 roku. Oskarżony stanął przed sądem z zarzutami wielokrotnego zgwałcenia, dokonywania innych czynności seksualnych niż obcowanie płciowe oraz rozpijania i prezentowania treści pornograficznych małoletnim.

Proces w tej sprawie przed słupskim sądem rejonowym toczy się za zamkniętymi drzwiami.

- Za wielokrotnie zgwałcenia, molestowanie, rozpijanie małoletnich oraz prezentowanie im treści pornograficznych grozi do dwunastu lat wiezienia. Jednak Jarosław F. odpowiada w warunkach recydywy, więc grozi mu kara do piętnastu lat więzienia - mówi Jacek Korycki, rzecznik słupskiej prokuratury okręgowej.

Następne terminy rozprawy w październiku i listopadzie.