Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Otyłość utrudnia życie, i to nie tylko otyłym

Zbigniew Marecki
Ludzie z nadwagą mają trudniej w życiu. W dzieciństwie częściej niż inni są narażeni na drwiny rówieśników, a gdy dorastają, mają wiele różnych problemów.

Najnowsze dane mówią, że 61 proc. mężczyzn i 50 proc. kobiet w Polsce cierpi na nadwagę lub otyłość. To oznacza, że dość szybko zaczynamy gonić liderów otyłości, czyli USA i Meksyk, gdzie ludzie z nadwagą i otyli stanowią już ponad 70 procent społeczeństwa. Rządy obu tych krajów już prowadzą na szeroką skalę walkę z otyłością, bo ludzie z nadwagą zwykle częściej chorują, a to powoduje wyższe wydatki na leczenie i rehabilitację oraz różne świadczenia społeczne, choćby z powodu inwalidztwa. Ta świadomość już dotarła także do naszego kraju, bo od kilku lat wdraża się różne programy walki z otyłością, np. poprzez propagowanie zdrowego odżywiania wśród dzieci i młodzieży.

Jednak warto o tym problemie także pamiętać już na poziomie życia rodzinnego.

- Grubsze dzieci są częściej gorzej traktowane niż inne przez rówieśników. To może prowadzić do kompleksów i poczucia niższości. Dlatego warto dbać o zdrowe odżywianie i leczenie nadwagi, jeśli dziecko z niej nie wyrasta - radzi Elżbieta Zieleniewska, słupska psycholog.

Z kolei lekarze mówią o tym, że w przypadku poważnych chorób otyli pacjenci mogą mieć problemy w szpitalach.

- Gdy ma się grubą tkankę tłuszczową, to wzrasta niebezpieczeństwo powikłań przy zrastaniu się ran pooperacyjnych. Poza tym tylko nieliczne nasze szpitale są przystosowane do przemieszczania leżących pacjentów, z którymi nie ma kontaktu lub którzy nie mogą się poruszać. To powoduje, że osoby otyłe mogą się tam czuć bardzo niekomfortowo - twierdzi doktor Waldemar Sasiuk ze słupskiego szpitala.

Nie da się także ukryć, że osoba z nadwagą może mieć spore kłopoty ze znalezieniem dobrej pracy, bo wielu pracodawców jednak zwraca uwagę na wygląd pracowników. Zdarza się to u nas coraz częściej.
Do tego mogą dochodzić problemy z zakupem ładnej odzieży.

- Grube i otyłe osoby właściwie są skazane u nas tylko na sklepy dla puszystych albo na usługi krawców szyjących na miarę, bo im większe rozmiary w normalnych sklepach, tym jest mniejszy wybór odzieży. Widać to w Słupsku. Poza tym coraz częściej producenci każą sobie płacić więcej za dużą odzież, więc nadmiar kilogramów może być bardzo kosztowny - uprzedza jeden ze słupskich handlowców.

Nasza sonda
Jak walczycie ze zbędnymi kilogramami?

Krzysztof Dyczak, policjant:
- Trzymam dietę cały czas. Od 15. roku życia. Dużo też ćwiczę. Uprawiam kulturystykę i sporty walki.

Jarosław, pracownik biurowy:
- Nic szczególnego nie robię, bo wielkiego problemu z nadwagą nie miałem jak dotąd.

Marcin Wójcik, gimnazjalista:
- Jestem szczupły, bo ciągle się ruszam. To jest najlepszy sposób na niepotrzebne kilogramy.

Monika Zienkiewicz, studentka:
- Dieta, sport i siłownia. Efekty bywały różne, ale walczę z kilogramami cały czas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza