Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza w regionie rozprawa za uporczywe nękanie przez SMS-y

Mariusz Parkitny
Będzie pierwsza w całym regionie rozprawa dotycząca stalkingu, czyli uporczywego nękania.
Będzie pierwsza w całym regionie rozprawa dotycząca stalkingu, czyli uporczywego nękania. sxc.hu
Będzie pierwsza w całym regionie rozprawa dotycząca stalkingu, czyli uporczywego nękania. Przed sądem stanie młody mężczyzna. Byłej dziewczynie wysyłał kilkadziesiąt SMS-ów dziennie.

- SMS-y zawierały groźby, wyzwiska, oszczerstwa, wulgaryzmy. Było ich kilkaset - mówi Jarosław Przewoźny, wiceszef Prokuratury Rejonowej w Kamieniu Pomorskim.

Andrzej D. przyznał się do winy. Twierdzi, że miał wielką potrzebę wysyłania SMS-ów do byłej dziewczyny.

26 czerwca Anna P. (imię zmienione) z podkamieńskiej wsi dostała pierwszy SMS z groźbami. Z Andrzejem D. z sąsiedniej wioski byli wcześniej parą, a nawet razem mieszkali. Potem rozeszli się. Mężczyzna wyjechał za granicę. W czerwcu wrócił.

- Dziennie wysyłał nawet 60 wiadomości - dodaje prokurator Przewoźny.

Co ciekawe nie kasował ich. Miał szczególnego pecha: nękanie zaczął trzy tygodnie po wejściu w życie ustawy o stalkingu (6 czerwca). Prawdopodobnie nie zdawał sobie z tego sprawy.

Treści były coraz ostrzejsze. Część to wulgarne opisywanie czynności seksualnych i fantazji oskarżonego. W innych Andrzej D. groził byłej przyjaciółce oszpeceniem i pobiciem w pracy. W końcu 10 lipca przyszedł tam i chciał ja pobić. Obezwładniony przez świadków, trafił na komisariat. Po przesłuchaniu go zwolniono, ale telefon zatrzymano jako dowód w sprawie.

Kobieta cieszyła się spokojem niecały tydzień. Po kilku dniach mężczyzna kupił nowy aparat i znów zaczął wysyłać nękające SMS-y. Zdesperowana ofiara stalkingu zawiadomiła policję. 5 września mężczyznę zatrzymano i znów wzięto telefon. Anna P. też zachowała w swoim SMS-y jako dowód nękania jej.

Psychiatrzy orzekli, że Andrzej D jest zdrowy.

Nie trafił do aresztu. Ale ze względu na charakter sprawy prokuratura zdecydowała o nietypowym środku zapobiegawczym: podejrzany ma zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną w jakiejkolwiek formie, oczywiście także telefonicznie.

Jak ustaliliśmy, Andrzej D. stosuje się do zakazu i nie dręczy byłej dziewczyny.

Co to jest stalking?

To nowość w prawie karnym (art. 190a Kodeksu karnego). Polega na uporczywym nękaniu innej osoby lub osoby jej najbliższej, co u ofiary wzbudza uzasadnione poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność. Grozi za to kara do trzech lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza