Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plastyk zakazuje, a reklama na wiadukcie i tak wisi

Krzysztof Piotrkowski
Reklama na wiadukcie przy ul. Szczecińskiej. Nie ma na nią mocnych.
Reklama na wiadukcie przy ul. Szczecińskiej. Nie ma na nią mocnych. Fot. Kamil Nagórek
Reklama firmy Mat-Bet od lat wisi na wiadukcie przy ul. Szczecińskiej w Słupsku. Według plastyka miejskiego nielegalnie i natychmiast powinna zniknąć. Według właściciela obiektu, zgodnie z prawem. I nie widać szans na kompromisowe rozwiązanie.

- Chciałem powiesić reklamę swojej firmy na wiadukcie przy ul. Szczecińskiej, ale plastyk miejski się na to nie zgodził - mówi właściciel słupskiego przedsiębiorstwa (dane do wiad. redakcji.). - Mówił, że to niezgodne z prawem. Tymczasem na wiadukcie od dawna wisi reklama firmy Mat-Bet.

Zapytany przez nas plastyk, przyznał, że średnio raz w tygodniu odmawia firmom wieszania plansz reklamowych na wiadukcie. Odmówił m.in. Radiu Gdańsk i politykom, którzy startowali w wyborach.

- To jest nielegalne, niezgodne z rozporządzeniem ministra transportu, według którego na wiaduktach w pasie drogowym reklamy nie mogą wisieć - mówi Edward Iwański, plastyk miejski. - Od miesięcy walczę o jej zdjęcie, ale bezskutecznie.

Plastyk twierdzi, że może jedynie opiniować reklamy, które chcą wywiesić reklamodawcy. Jego opinia powinna być wiążąca, ale nie jest. Nie ma żadnych środków prawnych, aby nakazać zdjęcie czy ukarać właściciela obiektu, jeżeli ten wywiesza reklamę wbrew opinii.

- Dlatego jeśli ktoś zwraca się o pozwolenie na reklamę w tym miejscu, nie zgadzam się - mówi Iwański. - Jednak jeśli już ją wywiesi, niewiele mogę zrobić. Udało mi się już wyrzucić reklamy z innych mostów i wiaduktów. Tej nie.

Jerzy Gierzyński, szef zarządu firmy Mat-Bet jest pewien, że prawa nie łamie. Ma podpisaną umowę z właścicielem wiaduktu na powieszenie planszy reklamowej.

Właścicielem jest spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, która... czeka na kolejne oferty reklamodawców. Trzeba tylko przesłać zdjęcie miejsca, gdzie będzie wisiała reklama, podać jej wymiar i sposób przymocowania.

- Każdą ofertę rozpatrzymy - zapewnia Wiesław Sobociński, który przyznaje, że po protestach plastyka miejskiego niechętnie zgadza się na wieszanie reklam na wiadukcie przy ul. Szczecińskiej. - Reklama Mat-Betu wisi dlatego, że wtedy jeszcze nikt nie protestował.

Obszar ograniczony czerwonymi liniami to granica pasa drogowego. Żółtym zaznaczone jest czoło wiaduktu.

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej "zakazuje się umieszczania na wiaduktach kolejowych w obrębie pasa drogowego reklam, plakatów, a także tablic informacyjnych i innych przedmiotów nie związanych z ruchem drogowym".

Okazuje się jednak, że reklama wisi nad chodnikiem i nie jest to już pas drogowy, którym zarządza Zarząd Dróg Miejskich w Słupsku. Reklama wisiała w pasie drogowym, ale kilka miesięcy temu została przesunięta.
Plastyk nie daje za wygraną. - To tylko wybieg, ona nie może tam wisieć - uważa Iwański.

Niemniej wciąż wisi i póki co nie ma na nią mocnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza