Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plebiscyt Twój Listonosz. Wygrała Wioletta Sumikowska z Ustki (wideo, zdjęcia)

Monika Zacharzewska [email protected]
Wioletta Sumikowska (z prawej) odebrała nagrodę z rąk Moniki Zacharzewskiej, dziennikarki "Głosu".
Wioletta Sumikowska (z prawej) odebrała nagrodę z rąk Moniki Zacharzewskiej, dziennikarki "Głosu". Kamil Nagórek
W piątek, w dniu Dniu Listonosza, rozstrzygnęliśmy nasz plebiscyt na Najsympatyczniejszego Listonosza 2013 roku i wręczyliśmy nagrody laureatom. Zwyciężyła Wioletta Sumikowska z Ustki.
Finał plebiscytu na Listonosza RokuFinał plebiscytu na Listonosza Roku

Finał plebiscytu na Listonosza Roku

W tegorocznym plebiscy­cie na Najsympatyczniejsze­go Listonosza 2013 roku kandydowało 51 listonoszy z całego regionu słupskiego. Z większością z nich udało nam się porozmawiać i po raz kolejny przekonaliśmy się, że to zawód wymagający umiejętności nawiązywania dobrych kontaktów z ludźmi, ogromnej życzliwości i dobrego zdrowia.

Nikt z naszych rozmów­ców jednak bardzo nie narzekał na swoją pracę, a niektórzy mówili nawet, że nie zamieniliby jej na inną, bo w jakim innym zawodzie spę­dza­liby tyle czasu na spacerach.
Spośród kandydatów w naszym plebiscycie nasi czytelnicy wyłonili zwycięzcę. Wyróżniliśmy jednak również tych pracowników pocz­ty, którzy dostali najwięcej głosów w powiatach bytowskim, lęborskim i słupskim. Listonoszem, który zdobył najwięcej głosów w powiecie bytowskim, jest Roman Gierszewski, listonosz z Kołczygłów.

Trzecią lokatę w naszym plebiscycie oraz największą liczbę głosów spośród słupskich listonoszy uzyskał Andrzej Witczak.

Pracownikiem poczty, któ­ry ulokował się na drugiej pozycji w naszym plebiscycie i jednocześnie zdobył najwię­cej głosów w powiecie lęborskim jest Adam Sobólski.

Jednak czytelnicy "Głosu Pomorza" największego poparcia udzielili pani listonosz, która roznosi korespondencję po centrum Ustki. Sama o sobie mówi, że jest nie tylko listonoszem, ale i chodzącą informacją turystyczną. Szczególnie w wakacje. Laureatką plebiscytu na Najsympatyczniejszego Listonosza roku 2013 została pani Wioletta Sumikowska z Ustki i ona otrzymała nagrodę główną - voucher na weekendowy pobyt w SPA dla dwóch osób.

Dodatkowo, jak co roku, spośród wszystkich kandydatek zgłoszonych do plebiscytu nagradzamy tytułem Listonosz na Obcasach panią, która uzyskała najwię­cej głosów. I tak jak rok temu, i tym razem została nią laureatka plebiscytu. Tytuł Listonosza na Obcasach trafił również do pani Wioletty.

Rozmowa z Wiolettą Sumikowską, zdobywczynią tytułu Listonosz Roku 2013 i Listonosz na Obcasach 2013

Obcasy wkładam tylko na specjalne okazje

- Kiedy pierwszy raz rozmawiałyśmy, zdradziła pani, że na co dzień chodzi w sportowych butach, a dzisiaj jest pani na Obcasach...

- Tak, bo w mojej pracy bu­ty inne niż adidasy się nie sprawdzają. Przecież listonosz musi mieć przede wszyst­kim wygodne obuwie. Jednak na specjalne okazje, takie jak dzisiejsza gala - mam też takie na obcasie.

- Jak długo pracuje pani w tym zawodzie.

- Od sześciu lat. Pracuję w Ustce, głównie w centrum miasta. Bardzo lubię to zajęcie, przede wszystkim dlatego, że mam kontakt z ludź­mi oraz że mogę dużo chodzić. Uwielbiam ruch: po pracy chodzę na zajęcia sportowe, a zanim zostałam listonoszem, pracowałam w firmie ochroniarskiej.

- Pani lubi ludzi, a oni panią. Dzięki ich poparciu zwyciężyła pani w plebiscycie...

- Tak, mam dobry kon­takt z ludźmi. Lubię z nimi rozmawiać, słuchać ich. To - obok sumienności i punktualności - cecha dobrego listonosza. Staram się pomagać, szczególnie starszym osobom, którym przynoszę korespondencję. Zawsze, gdy czegoś potrzebują, tłumaczę sobie, że powinnam ich wspierać i mam nadzieję, że gdyby kiedyś moja mama musiała kogoś poprosić o pomoc, też by ją dostała.

Rozmawiała
Monika Zacharzewska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza