PO prowadzi na Pomorzu. Nasz sondaż wyborczy

Choć po drugim naszym sondażu przedwyborczym, który wskazywał na trend rosnący dla PiS, wiele osób spodziewało się, że partia Jarosława Kaczyńskiego wygra w ostatnim z przedwyborczych sondaży naszej gazety w Pomorskiem, to jednak do tego nie doszło. Gdy bowiem po raz trzeci zapytaliśmy 500 osób o ich preferencje, to okazało się, że PO utrzymało 4-procentową przewagę nad PiS. Nie wiadomo jednak, czy ta przewaga rozłoży się równomiernie w obu okręgach wyborczych, na które podzielone jest województwo pomorskie.

Tak wysoka przewaga dwóch największych polskich partii (choć w przypadku Zjednoczonej Prawicy trzeba mówić o sukcesie kilku partii, skupionych wokół PiS) nad pozostałymi spowodowała, że partie mniejsze w naszym województwie cieszą się wśród ankietowanych małym poparciem. Trzecie miejsce w naszym sondażu zdobyła tym razem Zjednoczona Lewica. Poparło ją 8 procent ankietowanych, więc teoretycznie jej przedstawiciel może zdobyć mandat poselski. Nie wiadomo jednak, czy po ostatnich ogólnopolskich debatach telewizyjnych, kiedy nagle w całej Polsce zauważono przedstawiciela Partii Razem, kandydaci tej partii nie odbiorą głosów Zjednoczonej Lewicy. Jeśli Zjednoczona Lewica, którą tworzy konglomerat kilku partii lewicowych, w skali kraju nie zbierze 8 procent poparcia, a tyle musi zebrać minimum jako koalicja, to w ogóle nie będzie uczestniczyć w podziale mandatów poselskich.

Wszystko za to wskazuje, że na miejsce w parlamencie może liczyć Nowoczesna Ryszarda Petru, bo choćby w naszym województwie chce ją poprzeć 7,7 procent ankietowanych.

Kłopot ze zdobyciem mandatu poselskiego w naszym województwie może mieć KWW Kukiz‘2015, bo ankietowani zadeklarowali, że głos na to ugrupowanie chce oddać tylko 4,7 procent uczestników sondażu.

Jeszcze mniejszym poparciem wśród ankietowanych w naszym województwie cieszy się PSL, druga partia koalicyjna. Na nią swój głos chce oddać 3,1 proc. ankietowanych.

Natomiast w naszym sondażu na Partię Razem zadeklarowało chęć głosowania 2,7 proc. ankietowanych, choć w ostatnich dniach ta partia stała się medialnym odkryciem, więc jej wynik może być co najmniej trochę wyższy, tym bardziej że z naszego badania wynika, iż ponad 14,5 procent ankietowanych jeszcze nie wie, na kogo będzie głosować lub czy w ogóle będzie głosować.

W naszym sondażu najsłabiej wypadł KW Korwin, bo na niego chęć głosowania zadeklarowało jedynie 1,5 proc. ankietowanych. Wśród zdecydowanych wziąć udział w niedzielnym głosowaniu na Pomorzu przeważają mężczyźni, bo stanowili 51,1 proc. osób, które pozytywnie odpowiedziały na pytanie o chęć pójścia do lokalu wyborczego.

Pod względem podziału na miejsce zamieszkania w województwie przeważają mieszkańcy miast (66,3 proc.). Jeśli chodzi o wiek przyszłych wyborców, to największe, ale nie powalające zainteresowanie wyborami deklarują wyborcy z przedziału wiekowego 18-29 lat (27, 6 proc.), choć osoby z pozostałych przedziałów wiekowych też raczej średnio są zainteresowani głosowaniem. Na wybory bowiem chce pójść 26,6 proc. osób w wieku 30-44 lata, 24,6 proc. osób w wieku 45-59 lat i 21,3 proc. w wieku powyżej 60 lat. Policzyliśmy także, jakim poparciem poszczególne ugrupowania cieszą się w podziale płciowym. Jak się okazuje, na PiS zdecydowanie chcą głosować mężczyźni (55,3 proc. ), na PO - kobiety (52,8 proc.). Partia Razem cieszy się równym poparciem kobiet i mężczyzn. Na KW KORWIN chcą głosować sami mężczyźni. Na PSL przede wszystkim mężczyźni (76,9 proc.). Na KWW Kukiz‘15 także mężczyźni (60 proc.), a Nowoczesna Ryszarda Petru mocniej przyciąga kobiety (57,6 proc.).

Jak się okazuje, w naszym województwie PiS bardziej popierają mieszkańcy wsi (58,9 proc.), a PO - jeszcze bardziej mieszkańcy miast (74,2 proc.). Ankietowani, którzy zadeklarowali chęć poparcia Partii Razem, mieszkają w miastach. Z kolei elektorat ugrupowania KORWIN mieszka po połowie na wsi i w miastach.

Zjednoczoną Lewicę bardziej popierają mieszkańcy pomorskich miast (64,7 proc.), a wśród wyborców KWW Kukiz‘15 przewagę mają mieszkańcy wsi (55 proc.). Z kolei Nowoczesna Ryszarda Petru ma swój elektorat głównie w miastach (66,4 proc.). Jak to się ułoży przy urnach, okaże się w niedzielę.