Podejrzani o udział w bójce i wymuszenia haraczy z nierządu są już na wolności 

W sprawie, którą prowadzi Prokuratura Okręgowa w Słupsku, jest podejrzanych 10 mężczyzn. Jeszcze na początku lipca czterej z nich przebywali w areszcie, jeden był poszukiwany. Zarzuty przedstawione w tym wielowątkowym śledztwie dotyczą wymuszania od kobiet haraczy z nierządu na początku tego roku i udziału w bójce z niebezpiecznymi narzędziami.

Do bójki na maczety i noże doszło 16 kwietnia wieczorem na ul. Sportowej w Słupsku. W porachunkach uczestniczyło siedem osób. Jeden z uczestników bójki został ranny w pośladek, policzek i łuk brwiowy. Obrażenia nie zagrażały jego życiu.

Jako pierwszy został aresztowany Dominik K. Pod zarzutami usiłowania wymuszenia rozbójniczego i udziału w kwietniowej bójce.  Zarzuty zostały mu przedstawione w ramach recydywy. W czasie śledztwa areszt został przedłużony do 26 sierpnia. Dzisiaj, 4 sierpnia, Sąd Okręgowy w Słupsku uchylił mu ten środek zapobiegawczy. Wolność odzyskali także Natan K. i Damian G.

Sąd nie zastosował wobec podejrzanych żadnych środków zapobiegawczych, jakimi są objęci inni podejrzani w tej sprawie, którzy nie byli aresztowani.

O uchylenie aresztu starali się obrońcy.

- Nie zgodziliśmy się z przedłużeniem aresztu przez sąd rejonowy, ponieważ postępowanie przygotowawcze nie powinno trwać dłużej niż trzy miesiące – argumentuje adwokat Bartosz Fieducik, obrońca Dominika K. - Aby areszt przedłużyć, muszą zajść szczególne okoliczności, a w tej sprawie takie nie występują. Sąd okręgowy zgodził się z obroną.

Śledztwo zostało przedłużone do dnia 31 października 2020 roku.

Za udział w bójce z nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem grozi kara do 8 lat więzienia. Za wymuszenie rozbójnicze – do 10 lat.

Zobacz także: Dożywocie za podpalenie, dwa zabójstwa i usiłowanie, narażenie ludzi na śmierć.