Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwyżka opłat za śmieci w gminie Miastko przegłosowana. To jednak nie koniec

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Sesja Rady Miejskiej w Miastku (27.01.2023 r.)
Sesja Rady Miejskiej w Miastku (27.01.2023 r.) Andrzej Gurba
Rada Miejska w Miastku podniosła dzisiaj (27.01.2023 r.) opłaty za śmieci, ale mniej, niż chciał burmistrz Miastka. Nowe stawki wejdą w życie 1 marca br. Miesięcznie od osoby jest to o 6 złotych więcej, niż do tej pory.

W gminie Miastko odbiorem i transportem śmieci zajmuje się Zakład Wodociągów i Kanalizacji. To gminna spółka. Burmistrz Miastka Witold Zajst, na podstawie kalkulacji przedstawionej przez ZWiK (była negocjowana), zaproponował podniesienie opłat z 28 do 37 złotych miesięcznie za osobę. Takie stawki miałyby zbilansować gminny śmieciowy system. W uzasadnieniu dla wzrostu opłat, Zakład Wodociągów i Kanalizacji, a za nim burmistrz Miastka podali m.in.: wzrost cen energii, paliw, kosztów pracy (płace), inflację.

Radni mieli pretensje do urzędników

Na sesji radni mieli pretensje do miasteckich urzędników, że niewiele dają próby uszczelnienia systemu. W gminie Miastko nie płaci za śmieci, a powinno, około pięciu tysięcy osób. Były także pytania o działania oszczędnościowe w samej spółce.

- Większa płaca minimalna, wzrost cen energii i paliwa. To nie są rzeczy zależne od nas. Mamy jednak wpływ, powinniśmy mieć, na szczelność śmieciowego systemu. A ta weryfikacja, podejmowane działania nie przynoszą oczekiwanych efektów - mówił radny Dariusz Zabrocki i zaproponował, aby w ogóle nie głosować tej uchwały. - Odłóżmy to na miesiąc. W tym czasie trzeba dokonać rzetelnej analizy, też pod kątem zmiany opłat, a więc nie za osobę, a w przeliczeniu za zużycie wody, o co wnioskuje ZWiK - stwierdził Dariusz Zabrocki. Jego wniosek nie uzyskał jednak większości.

W podobny sposób wypowiadał się radny Przemysław Pakuła. Powiedział, że brak wzrostu opłat może zmusić spółkę, jak i ratusz, do zintensyfikowania działań, jeśli chodzi o uszczelnienie systemu.

Odwiedzamy posesje, rozpytujemy sąsiadów

Daniel Radziszewski, naczelnik Wydziału Rozwoju Gospodarczego w Urzędzie Miejskim w Miastku oraz Krzysztof Kuc, komendant Straży Miejskiej w Miastku podkreślali, że cały czas trwają kontrole pod tym kątem. - Odwiedzamy posesje, sprawdzamy liczbę zamieszkujących osób, rozpytujemy sąsiadów - powiedział Krzysztof Kuc. Naczelnik Daniel Radziszewski ujawnił, że już teraz przyjęto, że za śmieci będzie płacić w gminie o 1300 osób więcej, niż do tej pory.

Radny Marek Kwaśniewski stwierdził, że proponowana przez burmistrza podwyżka jest zbyt wysoka. - Mieszkańcy tego nie wytrzymają. Zgłaszam wniosek, aby wzrost opłat był niższy. Chodzi o stawkę w wysokości 34 złotych - zaproponował Marek Kwaśniewski.

I taka stawka została przegłosowana. A więc od 1 marca br. w gminie Miastko miesięcznie opłata za śmieci od osoby będzie wynosiła 34 złote (teraz jest 28 złotych). Osoby, które kompostują odpady, zapłacą o 2 złote mniej, a więc 32 złote.

Taka podwyżka nie zbilansuje śmieciowych kosztów. - Ale jest czas, aby spółka i urzędnicy wzięli się do roboty - oznajmił radny Marek Kwaśniewski. Miał na myśli oczywiście przede wszystkim uszczelnienie systemu.

Jeśli ostatecznie pieniędzy z opłat będzie za mało na pokrycie kosztów, to gmina musi wyłożyć brakujące pieniądze albo też radni kolejny raz podniosą opłaty.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza