Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Politechnika Koszalińska sprzedaje nieruchomości

Marzena Sutryk [email protected] Tel. 94 347 35 99
Politechnika Koszalińska sprzedaje nieruchomościPolitechnika sprzedaje 30 działek pod domki jednorodzinne, każda po 8 - 10 arów, metr kw. po 140 zł do tego VAT.
Politechnika Koszalińska sprzedaje nieruchomościPolitechnika sprzedaje 30 działek pod domki jednorodzinne, każda po 8 - 10 arów, metr kw. po 140 zł do tego VAT. sxc.hu
Do wzięcia jest kilka nieruchomości należących do Politechniki Koszalińskiej. Uczelnia sprzedaje też działki. Rektor zapewnia, że to nie oznacza problemów finansowych, a tylko racjonalne gospodarowanie.

Senat uczelni zdecydował, by na dzierżawę, a nawet na sprzedaż - o ile będą chętni - przeznaczyć jeden z budynków kompleksu zabudowy przy ul. Racławickiej. Chodzi o budynek F, w którym do tej pory funkcjonował Instytut Mechatroniki i Nanotechnologii. - Instytut został przekształcony w Instytut Technologii i Edukacji i przeniesiony do obiektów przy ul. Śniadeckich - wyjaśnia rektor Tadeusz Bohdal.

- Według pierwotnych planów budynek F miał służyć rozszerzeniu działalności Parku Technologicznego, ale obecnie miasto, które z uczelnią tworzy Park, nie jest tym zainteresowane. A budynek jest dość duży i wymaga remontów oraz utrzymania. Dlatego szukamy chętnego na jego wykorzystanie.

Na razie nie ma jeszcze wyceny obiektu. Pytanie, czy Politechnika stopniowo będzie się pozbywać budynków w kampusie przy ul. Racławickiej? Bardzo prawdopodobne. - Przystępujemy do projektu unijnego, który pozwoli nam wybudować cztery nowe budynki przy ul. Śniadeckich z myślą o Wydziale Mechanicznym, który zostałby tam przeniesiony - mówi rektor. A czy jest taka potrzeba, by stawiać nowe obiekty, gdy na rynku panuje niż demograficzny?

- To się w końcu skończy. Są przewidywania, że od 2020 roku zacznie przybywać maturzystów - mówi rektor. - A to jest rok, gdy nowe budynki byłyby oddane do użytku. Poza tym, skoro jest szansa na pieniądze z Unii Europejskiej, to trzeba z tego skorzystać. W ten sposób będziemy realizować wizję rozbudowy przygotowaną 10 lat temu.

Uczelnia planuje też oddać w dzierżawę ośrodek wczasowy w Mielnie, którego jest właścicielem (to też ponad hektar ziemi). - Tam skończyła się dotychczasowa dzierżawa i teraz szukamy nowego chętnego - dodaje rektor.

Jest też inna nieruchomość, która jest w rękach Politechniki - to budynek w Chojnicach, gdzie ostatnio działało Gimnazjum Akademickie. Senat podjął niedawno decyzję o jego likwidacji. - Nie było chętnych, ale obiekt został - mówi rektor. - Zapewne oddamy go w dzierżawę na prywatną szkołę wyższą.

Politechnika szuka też chętnych na kupno działek w Misiowej Dolinie na Rokosowie, które przed laty dostała od miasta w zamian za grunt pod halę przy ul. Śniadeckich. - To 30 działek pod domki jednorodzinne, każda po 8 - 10 arów, metr kw. po 140 zł do tego VAT - mówi rektor Tadeusz Bohdal. - Kiedyś plan był taki, że te działki będą kupować nasi pracownicy, ale nie było chętnych, pewnie też dlatego, że nie było przy sprzedaży preferencyjnych warunków.

Czy decyzje dotyczące zbywania, bądź dzierżawy nieruchomości oznaczają, że Politechnika ma problemy finansowe? - To nie jest tak, że wyprzedajemy się, bo potrzebujemy pieniędzy - odpowiada Tadeusz Bohdal. - To wszystko wynika z racjonalnego gospodarowania. Właśnie spłaciliśmy pieniądze za budynek po muzeum na konto miasta. Czekamy też na fundusze z tytułu rozliczenia hali.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza