Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polityczny happening w słupskim ratuszu. Młodzieżówka PO wysłała Kobylińskiego na emeryturę (wideo)

Zbigniew Marecki
Goździki oraz legitymację emeryta i rencisty chcieli dzisiaj wręczyć prezydentowi Słupska działacze stowarzyszenia Młodzi Demokraci, organizacji młodzieżowej współpracującej z Platformą Obywatelską. Maciej Kobyliński jednak nie przyjął ich prezentu.

Maciej Maraszkiewicz, szef Młodych Demokratów w Słupsku oraz towarzyszący mu Piotr Wywiał zostali przyjęci przez prezydenta w jego gabinecie. Pojawili się tam w towarzystwie dziennikarzy.

Najpierw z okazji 65. urodzin wręczyli mu kwiaty, ale gdy do nich chcieli dołączyć symboliczną legitymację emeryta i rencisty, prezydent ich wyprosił.

- Nie spodziewaliśmy się takiego obrotu sprawy. Przyszliśmy do pana prezydenta w dobrej intencji, z życzeniami bez żadnego podtekstu. Chcieliśmy mu pogratulować, że w tak dobrej formie osiągnął wiek, którego wiele osób może pozazdrościć - mówi Maraszkiewicz. - Niestety, pan prezydent potraktował nasz gest bardzo poważnie, choć mógł go obrócić w żart.
Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy pana prezydenta nie ukrywa, że zachowanie Młodych Demokratów odbiera jako polityczny happening.
- To było bardzo nieeleganckie zachowanie - ocenia Smoliński.

- Młodzi działacze wykorzystali urodziny pana prezydenta do zorganizowania politycznego happeningu, który jest w złym tonie. W rządzie pana Donalda Tuska pracują bowiem panowie Andrzej Czuma i Władysław Bartoszewski, którzy są o wiele starsi, a nadal aktywnie pracują i nikt im tego nie wypomina. To był nieprzemyślany ruch polityczny, ale ponieważ miał miejsce w pierwszym dniu wiosny, to uznajemy go za młodzieńczy wygłup.

Smoliński dodaje, że pan prezydent miał dla młodzieżowych działaczy przygotowane czekoladki, ale uznał, że wskutek dziecinnego zachowania na nie nie zasłużyli.

Oświadczenie Federacji Młodych Socjaldemokratów w Słupsku przesłane do gp24.pl

Zachowanie Szefa Młodzieżówki PO uznaję za niestosowne i nieeleganckie. Swoim zachowaniem ujawnił spore braki w kulturze osobistej, ani w życiu publicznym ani w życiu prywatnym nie jest stosowne wytykanie wieku.

Być może ten happening był afirmacją życzeń Młodych Demokratów o tym, by Prezydent dobrowolnie ustąpił ze stanowiska - umożliwiając tym samym wygraną w nadchodzącychwyborach prezydenckich kandydatowi Platformy Obywatelskiej.

Niestety, przy obecnym 60 % poparciu mieszkańców, jakim cieszy się Prezydent Kobyliński - pozostały im tylko marzenia i niesmaczne happeningi.

Przewodniczący Federacji Młodych Socjaldemokratów
Krystian Zalas

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza