Konwiński, przypomnijmy, nazwany "pożal się Boże posłem" w pierwszym oświadczeniu Macieja Kobylińskiego, stwierdził, że nie czuje się urażony. - Bo skąd wiadomo, że chodzi o mnie? - śmiał się. Jednak sprawy wcale nie bagatelizował.
- Muszę odnieść się do dwóch oświadczeń prezydenta opublikowanych na oficjalnej stronie miasta. Przepraszam za nie turystów i mieszkańców Słupska, którzy korzystając z tej strony, gdy szukali informacji o mieście, natknęli się na tę wątpliwej jakości prozę - oświadczył dla odmiany poseł.
Jego zdaniem styl, będący nie do przyjęcia i forma, kompromitują miasto. Dowodem na to jest jednoznacznie negatywny odbiór "prozy prezydenta" - podkreślił dwukrotnie, że "wątpliwej jakości" na portalach społecznościowych.
Przeczytaj również: Prezydent lży radnych. Ci odpowiadają: "gdzie jest lekarz?"
- Moim zdaniem miejscem na oświadczenia prywatne są prywatne strony, a nie oficjalne. A nie mogłem znaleźć w internecie aktualnej strony prezydenta Kobylińskiego, ostatnia była aktualizowana, jakiś trzy lata temu - powiedział szef słupskiej Platformy.
Po przeprosinach skierowanych do turystów i mieszkańców zaapelował, by ci drudzy pokazali swój stosunek do takich oświadczeń masowym udziałem w referendum w sprawie odwołania Macieja Kobylińskiego. Prawdopodobnie odbędzie się ono w drugiej połowie października.
Zobacz też: Prezydent Słupska: nie jestem dumny z mego oświadczenia
Przypomnijmy, dwa dni po nadzwyczajnej sesji, na której radni zagłosowali za referendum, prezydent wydał oświadczenie, w którym zelżył 16 radnych i innych znanych w mieście polityków. W poniedziałek w drugim oświadczeniu nie cofnął ani jednego słowa, ale stwierdził: "Nie jestem dumny z mego oświadczenia z 2 sierpnia. Zrobiłem coś takiego po raz pierwszy i oby ostatni w życiu".
Przy okazji tych oświadczeń wyszedł problem zawartości oficjalnej strony miasta. Publikowane na niej są ważne dla mieszkańców informacje o pracy samorządu, w tym rady miejskiej. Jak się okazuje nie wszystkie.
Więcej przeczytasz w jutrzejszym "Głosie Pomorza".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?