Chłopca udało się odnaleźć w czwartek rano w efekcie rozmowy z nauczycielami jednej z lęborskich szkół.
- Okazało się, że chłopak był w szoku i odszedł z miejsca wypadku obawiając się kary. Dopiero wieczorem o sytuacji opowiedział swojej mamie. Rano nazwisko ucznia przekazał nam nauczyciel szkoły - poinformował asp. Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy KPP Lębork.
Funkcjonariusze jeszcze w czwartek chcą przesłuchać poszkodowanego w wypadku chłopca i porozmawiać z jego rodzicami. Prawdopodobnie cała sytuacja zostanie potraktowana jako kolizja, jednoznaczną opinię na temat tego, kto jest winny zdarzenia funkcjonariusze mają poznać dopiero po wysłuchaniu relacji chłopca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?