Sprawą odbioru śmieci na terenie SM Dom nad Słupią zainteresowaliśmy się po telefonie naszego czytelnika, który oburzył się, gdy od prezesa Orkisza usłyszał, że śmieci to sprawa miasta, a nie jego.
- Nie rozumiem, za co bierze pieniądze pan prezes. To on powinien czuwać nad tym, aby śmietniki nie były przepełnione, a odpady nie leżały w wielu miejscach wokół pojemników - mówi nasz czytelnik.
Prezes Orkisz odpowiada, że w obecnym systemie wszystkie śmieci rzeczywiście należą do władz miejskich, bo od czasu zmiany to nie spółdzielnia podpisuje umowy z firmą wywożącą odpady stałe.
- Jednak to nie jest tak, że w ogóle się nimi nie interesujemy. Ostatnio na przykład odwiedziliśmy PGK, aby porozmawiać o sprawach, które zgłaszali spółdzielcy - mówi Leszek Orkisz.
Chodziło między innymi o to, że w śmietnikach są zbyt ciężkie pokrywy, których nie mogą unieść dzieci. - Dowiedzieliśmy się, że PGK może nam wymienić śmietniki na inne, ale jeśli one nie będą odpowiadały umowie, którą spółka podpisała z miastem, to wtedy my musielibyśmy płacić za wywóz śmieci niezależnie od umowy - twierdzi Orkisz.
W grę natomiast nie wchodzą pojemniki bez pokrywy, bo wtedy przy obecnej pogodzie w śmietnikach bardzo szybko zalęgłyby się robaki.
- Zgodnie z umową z miastem, PGK ma obowiązek dezynfekowania śmietników. Nie wiemy jednak, czy to robi, bo ani ja, ani moi pracownicy nigdy tego nie widzieliśmy - dodaje prezes Orkisz.
Ma jednak także uwagi do mieszkańców spółdzielni, którzy, jego zdaniem, nie zawsze zapełniają do pełna śmietniki, które pod wiatami są ustawiane z tyłu.
- W rezultacie te z przodu często są przepełnione, a siatki z odpadami leżą przed śmietnikami. Być może częściowo dzieje się tak, że rodziny każą wynosić śmieci zbyt małym dzieciom. Na szczęście pracownicy PGK mają obowiązek sprzątania wokół śmietników i najczęściej to robią - uważa prezes Orkisz.
Przypomina także, że spółdzielnia zadeklarowała, że jej członkowie będą segregować śmieci. Nie zawsze robią to na wystarczającym poziomie. Potwierdziła to kontrola, o czym świadczyły ostrzegawcze naklejki. Teraz trwa okres, kiedy wszyscy powinni wyciągnąć z niej wnioski. Prezes ma nadzieję, że tak się stanie.
ZOBACZ TAKŻE: Orange zmodernizuje internet w Słupsku
- Mieszkanka Słupska nagrała złodziejki. Zobacz wideo
- ŚDM - Robert Biedroń powitał pielgrzy-mów w Słupsku
- Auto dachowało na ul. Tuwima w Słup-sku (zdjęcia, wideo)
- Słupszczanie wspólnie zbierali Pokemony (zdjęcia, wideo)
- Phone Shop Summer Run II Letni Bieg MTS Hamer w Miastku
- Nad morzem grasuje szajka oszustów (wideo)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?