Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Projekt pomnika Ireny Kwiatkowskiej nie podoba się mieszkańcom Ustki

Marcin Prusak [email protected]
Twarz Ireny Kwiatkowskiej na projekcie pomnika wywołała największe emocje wśród internautów. Większość oceniających uznała, że postać z pomnika nie jest podobna do zmarłej aktorki.
Twarz Ireny Kwiatkowskiej na projekcie pomnika wywołała największe emocje wśród internautów. Większość oceniających uznała, że postać z pomnika nie jest podobna do zmarłej aktorki. Piotr Garstka
Pomnik Ireny Kwiatkowskiej, który ma stanąć w Ustce nie podoba się wielu mieszkańcom miasta. Jego pomysłodawcy i wykonawca uspokajają, że w rzeczywistości będzie wyglądał inaczej.

Na początku tygodnia na łamach "Głosu Pomorza" oraz na stronie internetowej www.gp24.pl pokazaliśmy projekt pomnika aktorki Ireny Kwiatkowskiej. Rzeźba ma stanąć w Ustce w parku uzdrowiskowym obok pensjonatu Dajana.

Prezentacja przygotowana przez twórcę pomnika wywołała wielkie emocje wśród internautów i czytelników. Większość oceniających twierdziła, że pomnik jest bardzo brzydki i postać na nim uwidoczniona nie jest nawet podobna do Ireny Kwiatkowskiej.

Twórca pomnika uspokaja, że zaprezentowana na zdjęciu rzeźba to tylko poglądowa koncepcja. Nie oddano w niej wszystkich detali rzeźby, bo projekt był bardzo mały (miał około 20 centymetrów wysokości) i wykonany był z plasteliny.

- W ostatecznej rzeźbie proporcje będą inne i ujawnią się wszystkie szczegóły rysów twarzy i stroju pani Kwiatkowskiej, detale ławki - mówi Piotr Garstka, projektant i wykonawca pomnika.

- Na początku grudnia zrobimy dokładny model pomnika w skali 1:1 i wówczas porosimy komisję z Ustki o obejrzenie go i zaakceptowanie.

Usteccy urzędnicy uspokajają, że będą dbali o to, żeby pomnik była jak najładniejszy i dokładnie wykonany.

- Jesteśmy w kontakcie z bratanicą pani Kwiatkowskiej i poprosimy ją o zaakceptowanie modelu pomnika - zaznacza Marek Kurowski, naczelnik wydziału Infrastruktury Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Ustce.

Wśród zarzutów internautów wpisywanych na forum internetowym www.gp24.pl pojawiała się także pretensja o to, że przed wyborem projektu pomnika władze Ustki nie zorganizowały konsultacji społecznych w tej sprawie.

- Nie było na to czasu, bo pomnik musi być wykonany do 29 grudnia - broni się Kurowski. - W innym przypadku przepadną nam pieniądze przeznaczone na jego powstanie. Pieniądze te dostaliśmy jako dopłatę z budżetu państwa do zebranej przez nas opłaty uzdrowiskowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza