Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O pieniądzach, drzewach na zabytkach i mieszkaniach. Sesja rady w Ustce

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Lutowa sesja usteckiej rady miasta
Lutowa sesja usteckiej rady miasta Urząd Miasta Ustka
Pieniądze na oświetlenie, spore wpływy z opłaty uzdrowiskowej, dużo mieszkań dla ustczan, opieka nad zwierzętami, pekaesy jeżdżące po Ustce, marny kort i drzewa rosnące na... dachach zabytków. Sesja usteckiej rady miasta tym razem przyniosła takie rozwiązania, wnioski i problemy.

Na początku czwartkowej sesji przewodnicząca rady miasta Lena Iwan-Kucia drżącym głosem odczytała postanowienie komisarza wyborczego o wygaśnięciu mandatu zmarłej radnej Urszuli Pietrasiewicz. Radni minutą ciszy uczcili pamięć radnej, a przed emeryturą wieloletniej skarbniczki miasta i dla wielu z nich przyjaciółki, którą pożegnali w lutym.

Radni zapoznali się z informacją o wysokości poboru opłaty uzdrowiskowej w 2023 roku. Kwota ta wniosła 3 507 625,32 zł i oznacza wzrost w porównaniu do poprzedniego roku o niemal 25 procent. Ustka jako miasto uzdrowiskowe dodatkowo otrzyma równowartość tej kwoty z budżetu państwa.

- Jest to więc istotna pozycja w budżecie miejskim, pozwalająca należycie dbać o infrastrukturę i umożliwiająca realizację nowych inwestycji. Wśród większości hotelarzy i właścicieli mieszkań na wynajem rośnie świadomość, że pozyskiwanie tych pieniędzy jest naszą wspólną sprawą – skomentowała po sesji Eliza Mordal, rzeczniczka usteckiego ratusza. - Jednak nie wszyscy przestrzegają prawa lokalnego i rzetelnie pobierają opłatę. A uiszczenie opłaty jest obowiązkowe dla każdej osoby przebywającej w Ustce ponad dobę w celach zdrowotnych, turystycznych, wypoczynkowych lub szkoleniowych w miejscowości uzdrowiskowej.

Podczas sesji Edward Rokosz, prezes Usteckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego przedstawił sytuację dotyczącą mieszkań.
- Ostatnią naszą inwestycją jest budynek przy ulicy Polnej 16, w którym na 33 mieszkania 22 przeznaczono dla mieszkańców Ustki. A w poprzedniej naszej inwestycji wszystkie mieszkania zasiedlili wyłącznie ustczanie – mówił Edward Rokosz o realizacji pomysłu rady miasta budowania mieszkań tylko dla mieszkańców.

Obecnie UTBS nie ma wolnych mieszkań. Na około 550 wybudowanych wszystkie są zajęte. Nie ma też gruntów pod budownictwo wielomieszkaniowe.

Radni podjęli uchwałę dotyczącą budżetu miasta, związaną z przyznaniem w grudniu 2023 roku pieniędzy z programu Polski Ład w wysokości 1,6 mln zł na II etap wymiany oświetlenia ulicznego. Jednak to 80 procent kosztów inwestycji i konieczne było zapewnienie wkładu własnego miasta. Wymiana opraw na energooszczędne obejmie między innymi ulice Wczasową, Kościelniaka, Osiedle Kwiatowe oraz parki. To w sumie około 800 opraw.

Rada przyjęła także Program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt w 2024 roku. W kolejnej uchwale znalazły się zasady przeznaczania do sprzedaży nieruchomości gruntowych użytkownikom wieczystym. Kwoty ze sprzedaży nieruchomości zasilą budżet miasta.

Kolejne uchwały dotyczyły zabytków - zasad i trybu udzielania dotacji na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków lub gminnej ewidencji zabytków w ramach Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Dotacje mają umożliwić właścicielom i użytkownikom tych obiektów realizację prac, a to z kolei ma poprawić stan techniczny i estetyczny zabytków, a tym samym przyczynić się do zachowania dziedzictwa kulturowego miasta. Radni przyjęli również Gminny program opieki nad zabytkami dla miasta Ustka na lata 2024-2027.

Pod koniec sesji radny Daniel Król, przewodniczący Komisji Skarg i Wniosków podzielił się - jak to określił - refleksją na temat powiatowej komunikacji funkcjonującej w Ustce. Na to zwrócił komisji uwagę mieszkaniec Ignacy Stopnicki, który zaproponował, by obsługiwaną przez powiatowy PKS komunikację miejską, bezpłatną dla posiadaczy Usteckiej Karty Mieszkańca, uzupełnić także o kursy autobusów PKS przejeżdżających przez Ustkę.
- Wniosek komisji jest taki, by burmistrz przyjrzał się tematowi i porozmawiał ze starostwem - uzasadnił radny Daniel Król.

Podczas sesji padło też pytanie o nieczynny kort tenisowy, na którym niemożliwa jest gra. Miasto ma powołać eksperta, który wyda opinię, czy zawinił wykonawca.

Wspomniany już mieszkaniec Ignacy Stopnicki, który aktywnie uczestniczy w sesjach rady, odnosząc się do czwartkowych uchwał podjętych przez radę, zwrócił uwagę na zaniedbane zabytki oraz te, z których dachów "wyrastają drzewa". Jako przykłady podał dawny zakład przyrodoleczniczy, Czerwoną Szopę czy obiekty przy parku uzdrowiskowym. Ustczanin stwierdził, że ratusz jego wcześniejsze uwagi potraktował marginalnie. Natomiast większe zainteresowanie tematem okazał konserwator zabytków, który zapewnił go, że od właścicieli będzie wymagał, by poczynili odpowiednie zabezpieczenia.

- Chcę tylko przypomnieć, że mieliśmy zabytek przy ulicy Chopina (ośrodek wczasowy Czarodziejka - red.), który w pewnym momencie spłonął. Obecnie mamy tam lunapark - mówił Ignacy Stopnicki. - Co do tej opieki nad zabytkami mam pewne wątpliwości.

Następna sesja przed Wielkanocą. Przed wyborami.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza