W ubiegłym tygodniu lęborska prokuratura dostała ze słupskiego ratusza dokumenty przetargowe dotyczące zakupu vana.
- Śledztwo jest prowadzone w sprawie niedopełnienia obowiązków przez prezydenta Słupska, związanej z ogłoszeniem przetargu publicznego. Do tej pory został przesłuchany jeden świadek - Tadeusz Bobrowski, przewodniczący komisji rewizyjnej rady miejskiej, który złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa -mówi Dorota Frączek, zastępca lęborskiego prokuratora rejonowego.
Sprawa trafiła ze Słupska do Lęborka na koniec czerwca.
- Przekazaliśmy ją z uwagi na dobro śledztwa i zachowanie obiektywizmu. Dlatego że słupski prokurator rejonowy z urzędu jest członkiem komisji bezpieczeństwa i porządku, której przewodniczy prezydent miasta - mówi Jacek Korycki, rzecznik słupskiej prokuratury okręgowej.
Śledztwo to wynik majowego artykułu w "Głosie Pomorza", w którym opisaliśmy przetarg na zakup vana dla słupskiego ratusza. Po tym radni zajrzeli do dokumentacji przetargowej. Ratusz określił warunki przetargu i parametry auta w ten sposób, że spełniał je tylko jeden model - renault espace.
Przetarg wygrał lokalny diler - Renault Opaliński. Cena nie mogła przekraczać 120 tys. zł brutto, a Renault Opaliński zaoferował samochód za 119.999 zł. Ogłoszono też najkrótszy z możliwych siedmiodniowy termin na złożenie oferty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?