Przetarg na budowę zabezpieczenia przeciwpowodziowego na Parsęcie

Dzięki tej inwestycji Parsęta, jedna z najdłuższych, ale też najbardziej niebezpiecznych rzek naszego regionu, ma być już bezpieczna. Po zakończeniu prac mieszkańcy Białogardu, Karlina i Kołobrzegu będą już mogli spać spokojnie. Rzeka nie wyleje.

Przetarg został już zakończony. Oferta kołobrzeskiej spółki Kornas została uznana za najlepszą. Prace miały się zacząć lada dzień, ale nie zaczną. Pojawiły się problemy. Pozostałe firmy, biorące udział w przetargu - łącznie było ich dziewięć - złożyły protesty, a te zostały właśnie uwzględnione. Co to oznacza?

- Że nadal trwa postępowanie przetargowe - odpowiada Tomasz Płowens, szef Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.

Kiedy to się wreszcie zakończy? Wstępnie inwestycja miała ruszyć jeszcze w październiku ubiegłego roku. - Sądzę, że koniec marca tego roku to także ostateczne zakończenie tego przeciągającego się postępowania - mówi dyrektor Płowens.

Na przełomie kwietnia i maja ostateczny zwycięzca przetargu będzie mógł już rozpocząć prace w terenie. Wiele wskazuje na to, że będzie to właśnie firma Kornas, która przedstawiła najniższą ofertę. Tu jednak pojawia się kolejny problem.

- Do końca czerwca obowiązują w dorzeczu Parsęty pewne obostrzenia prawne, związane z ochroną zwierząt. Dlatego wydaje mi się, że prace rozpoczną się dopiero w lipcu - wyjaśnia Tomasz Płowens.

Gigantyczna inwestycja ma trwać aż cztery lata. Została dofinansowana z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko. Dofinansowanie wyniesie 50 procent wartości inwestycji. Resztę dołoży budżet państwa.

Wyremontowane zostaną m.in. brzegi i wały Parsęty w Kołobrzegu, Karlinie i Białogardzie, zmodernizowany stopień wodny w okolicach elektrowni wodnej w Rościnie oraz wybudowany suchy zbiornik w Osówku koło Tychowa.

Tam powstanie też, za około 6 milionów złotych, tzw. "zwężka Venturiego", która w sposób naturalny powstrzyma zbyt duży przepływ wody. Nadmiar tej wody będzie magazynowany w suchym zbiorniku, czyli wyznaczonym terenie przed "zwężką", o powierzchni około 100 ha.

Na budowę zwężki i suchego zbiornika wyraziły już zgodę organizacje ekologiczne i wędkarskie.