Zgodnie z danymi, które przedstawił słupski magistrat, proponowany podatek śmieciowy ma wynosić 14,70 zł od osoby w przypadku śmieci segregowanych oraz 20 zł od osoby niesegregującej śmieci. Dyskusję nad uchwałą wprowadzającą ten nowy podatek wycofano z obrad sesji Rady Miejskiej, która ma się odbyć jutro, to jednak radni PiS przekonują, że trzeba kontynuować dyskusję nad propozycją wysokości stawek podatku śmieciowego.
- Dotychczasowe propozycje poznańska firma opracowała na podstawie danych z Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Słupsku. Tymczasem pan prezydent nie wyjaśnił jeszcze radnym, czy dziwne wydatki z zakupem różnych gadżetów i innych przedsięwzięć finansowych, które miały miejsce za czasów rządów Andrzeja Gazickiego w tej spółce, zostały już zweryfikowane. Takich sytuacji może być znacznie więcej. Dlatego chcemy mieć wgląd we wszystkie informacje, które brano pod uwagę, gdy przygotowywano przedstawione już propozycje - tłumaczy radny Tadeusz Bobrowski, szef Klubu Radnych PiS.
Według niego podatek śmieciowy musi być oszacowany rzetelnie, a nie według pomysłów urzędników, którzy chcą zapewnić jak najwyższe wpływy do budżetu miasta. Bobrowski przypuszcza, że realnie podatek śmieciowy może być w Słupsku o połowę niższy.
Jednocześnie radni PiS ustosunkowali się do projektu budżetu miasta na przyszły rok, który ma być dyskutowany na jutrzejszej sesji Rady Miejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
