Rozmawiamy o ringu: "Wykonaliśmy już 35 procent prac"

Jak do tej pory aura sprzyja, ale zima za pasem i chyba możemy spodziewać się spowolnienia prac nad ringiem?

- Większość z robót, które zaplanowaliśmy na ten rok powinno udać się wykonać. W przyszłym tygodniu będziemy układać brakujące odcinki podbudów m.in. na 11 Listopada w obrębie marketu Stokrotka, przy wylocie ul. Szczecińskiej oraz od strony Piłsudskiego aby następnie wykonać warstwę wiążącą. Podobnie na ul. Koszalińskiej, gdzie wykonaliśmy już podbudowę na większym odcinku tej ulicy. Plan powinien zostać więc wykonany. Chyba, że w poniedziałek zaskoczy nas prawdziwa zima, ale mam prognozę przed sobą i na to się nie zanosi.

Zobacz najświeższe zdjęcia i wideo z budowy: SŁUPSKI RING

Terminy jednak gonią. Chyba pan przyzna?

Nikt nie ukrywał, że terminy są bardzo krótkie i napięte, a walka z terminami będzie do samego końca. Sądzę jednak, że nam się uda.

- Oczywiście, gonią i to od samego początku. Nikt nie ukrywał, że terminy są bardzo krótkie i napięte, a walka z terminami będzie do samego końca. Sądzę jednak, że nam się uda. Robót jest bardzo dużo. Położyliśmy już główny ciąg, a do zrobienia pozostały m.in. ekrany akustyczne. Te ostatnie tj. roboty związane z wykonaniem pali będziemy wykonywać od stycznia do przełomu lutego i marca. Później wykonywane będą chodniki wraz z galanterią.

Jak bardzo zaawansowane są prace?

- Finansowo na poziomie około 55 procent. Zakres rzeczowy, teraz oceniam na około 35 proc. Gros robót stanowią roboty mostowe, ekrany akustyczne czy choćby zieleń miejska, które są kosztogenne. Najważniejsze jest to, iż wykonaliśmy większość robót instalacyjnych, które determinują wykonanie robót nawierzchniowych, a dzięki wykonaniu nowej jezdni na ul. Koszalińskiej i ul.11 Listopada będziemy mogli w sprawny sposób przystąpić do wykonania drugiej jezdni na wiosnę.

Kiedy więc pojedziemy w pełni oddanymi odcinkami ringu? Na przykład ulicą Rejtana.

Jednak na wiosnę przyszłego roku powinniśmy pojechać już nowym odcinkiem ul. Koszalińskiej i nowym odcinkiem ul. 11 Listopada.

- Mówiłem o tym już wcześniej. Nie będziemy puszczać ruchu na ul. Rejtana czy udostępniać odcinka przez Słupską Strefę Ekonomiczną. Wiąże się to z tym, że jeśli jezdnia będzie użytkowana może tam dojść do niepotrzebnych zniszczeń na przykład od wycieku oleju. Nam gwarancja liczy się od oddania inwestycji do użytku, czyli od 24 grudnia przyszłego roku. Tak naprawdę wykonując odcinek od ul. Piłsudskiego do Grunwaldzkiej czy dalej na strefie nie ingerujemy w ruch w mieście. Jednak na wiosnę przyszłego roku powinniśmy pojechać już nowym odcinkiem ul. Koszalińskiej i nowym odcinkiem ul. 11 Listopada.

A utrudnienia dla mieszkańców miasta?

- Zamknięta do maja przyszłego roku jest już ul. Przemysłowa, która ma już rozebraną nawierzchnię. 2 grudnia zamykamy ul. Konarskiego. Przystąpimy wykonywania tam docelowego ronda. Natomiast od 3 grudnia na skrzyżowaniu ul. 11 listopada z rondem Kisielewskiego (ul. Szczecińska dop. red) ruch będzie się odbywał się tylko jedną stroną ul. 11 Listopada. Odcinek, który już wykonaliśmy chcemy połączyć ze skrzyżowaniem.