Wracamy do słynnego audytu oświatowego dotyczącego gminy Miastko. Słynnego, bo w opracowaniu znalazło się stwierdzenie, że niewyjaśnione są wydatki dotyczące pół miliona złotych. Autorki audytu pojawiły się na czwartkowej komisji oświaty Rady Miejskiej w Miastku, przyznając się do niefortunnego sformułowania. I wyjaśniły, że „poszukiwane” 500 tys. zł zostało wydane w znacznej części na wynagrodzenia osobowe. – Można sobie zadać trud i pokazać ile z tych 500 tys. zł „zabrał” każdy konkretny nauczyciel, czy pracownik w konkretnej jednostce oświatowej. Tylko po co? – to konstatacja autorek opracowania.
O ile można uznać, że „brakujące” 500 tys. zł już nie będzie rozpalało emocji, o tyle mogą je rozpalać słowa radnego Mieczysława Czarneckiego, emerytowanego nauczyciela i byłego dyrektora szkoły średniej. – Nasza oświata jest rozpasana. Rozpasanie idzie w różnych kierunkach – stwierdził radny, czym wywołał pomruk niezadowolenia wśród dyrektorów szkół podstawowych obecnych na komisji. Radny w przerwie zreflektował się i przeprosił za mało eleganckie sformułowanie, choć zapewne w jego ocenie tak jest, choć można było o tym powiedzieć inaczej.
Wracając do audytu. To wynika z niego, że gmina Miastko od początku miała, w porównaniu do całego kraju, zbyt dużą różnicę między wydatkami a subwencją. Mówiąc inaczej, wszystkie gminy w Polsce dokładały do oświaty, ale gmina Miastko więcej. To efekt wielu czynników. Autorki audytu pytały. – Czy mieli państwo świadomość tego faktu i zdecydowaliście, że chcecie na takim właśnie wysokim poziomie inwestować w oświatę, czy była to decyzja nieświadoma? Ta luka (między wydatkami a subwencją – dop. redakcji) będzie się jeszcze w gminie Miastko powiększać.
Radny Dariusz Zabrocki, który ma wiele zastrzeżeń, co do jakości audytu, pytał burmistrz Danutę Karaśkiewicz o jej propozycje w sprawie zmian w gminnej oświacie. Takie wstępne propozycje (wizja) mają zostać przedstawione do końca listopada br, a konkrety dotyczące zmian najpóźniej do końca lutego br. I choć na komisji nikt o tym nie mówił, to nie obejdzie się bez kolejnej dyskusji na temat ewentualnej likwidacji szkół w Piaszczynie i Słosinku i być może jednej z trzech szkół w mieście.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?