Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Są zarzuty za wykorzystywanie seksualne nastolatek

Andrzej Gurba [email protected]
Wszystkie pokrzywdzone dziewczęta były uczestniczkami tegorocznego lipcowego obozu harcerskiego w podbytowskim Rekowie.
Wszystkie pokrzywdzone dziewczęta były uczestniczkami tegorocznego lipcowego obozu harcerskiego w podbytowskim Rekowie. Sylwia Lis
Do Sądu Rejonowego w Bytowie wpłynął akt oskarżenia przeciwko 29-letniemu Dariuszowi M. Mężczyzna ma zarzuty wykorzystywania seksualnego trzech 14-latek oraz 16-latki.

Dziewczęta były uczestniczkami tegorocznego lipcowego obozu harcerskiego w podbytowskim Rekowie, gdzie Dariusz M. pracował jako konserwator. Mężczyzna ma jeszcze jeden zarzut. To posiadanie treści pornograficznych z udziałem dzieci.

- Do niedozwolonych zachowań seksualnych doszło w ciągu dwóch ostatnich dni obozu. Dariusz M. ma zarzuty doprowadzenia trzech osób poniżej 15. roku życia do poddania się innym czynnościom seksualnym oraz zarzut wykorzystywania seksualnego 16-latki - mówi Ryszard Krzemianowski, prokurator rejonowy w Bytowie.

Poza tym w komputerze mężczyzny znaleziono filmy i zdjęcia o treści pornograficznej z udziałem dzieci. Sprawa wyszła na jaw po incydencie na obozie, do którego doszło między 17-letnim chłopakiem jednej z dziewcząt a Dariuszem M. Ten pierwszy uderzył go w twarz. Konserwator nie zgło­sił tego komendantowi obo­zu.

Pojawiły się za to informacje o niewłaściwych relacjach 29-latka i kilku uczestniczek obozu. Z zeznań dziewcząt wynika, że do niedozwolonych zachowań seksualnych dochodziło po ich wyjściu spod pryszniców, które znajdowały się przy pomieszczeniu gospodarczym, w którym Dariusz M. zwykle przebywał.

14-letnie uczestniczki obozu zeznały, że mężczyzna podchodził i dotykał je w miejscach intymnych. Jedna z tych dziewcząt powiedziała o tym starszej, bo 16-letniej koleżance. Ta, jak wynika z prokuratorskich ustaleń, została sama z konserwatorem, aby przekonać się, czy mężczyzna rzeczywiście tak się zachowa. Według prokuratury doszło do seksualnego wykorzystania nastolatki.

Przed wniesieniem aktu oskarżenia wydana została opinia psychiatryczna i seksuologiczna. Nie stwierdzono, aby Dariusz M. miał jakieś zaburzenia. 29-latek nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że został pomówiony. Męż­czy­zna od kilku miesięcy przebywa w tymczasowym areszcie. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza