To sprawa z marca 2019 r. Wtedy miasteccy policjanci zabezpieczyli prawie 0,4 kg narkotyków. Większość środków odurzających (marihuana, amfetamina) schowana była w koszu na pranie w mieszkaniu. Karolina Ch. miała zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz ich udzielania, a Daniel L. zarzut posiadania narkotyków. Oboje przyznali się do winy.
- Wina oskarżonych nie budzi wątpliwości. Oboje przyznali się do zarzucanych im czynów. Karolina Ch. posiadała marihuanę w ilości ponad 134 gramów oraz amfetaminę i tabletki ecstasy w ilości 224 gramów. Z wyjaśnień oskarżonej wynika, że udzieliła Danielowi L. marihuanę i amfetaminę – mówił sędzia Bogdan Kostyk. – Szkodliwość czynu Daniela L. jest mniejsza, niż w przypadku oskarżonej. Oskarżona dysponowała znaczną ilością środków odurzających, substancji psychotropowych. Zasady logiki i doświadczenia życiowego nakazują uznać, że oskarżona nie posiadała ich dla samego posiadania. Zakładam, że w dalszej perspektywie musiałaby te substancje i środki zbyć. Plaga narkomanii jest przekleństwem. Wziąłem pod uwagę w przypadku Karoliny Ch. jej uprzednią karalność. Okoliczność łagodząca to przyznanie się do winy.
Karolina Ch. odwoła się od tego wyroku.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?