Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skład był zbyt krótki, bo długi się zepsuł

Redakcja
Zdaniem naszego czytelnika, w godzinach porannego szczytu do Słupska ze Szczecinka powinny jeździć takie właśnie składy. Tymczasem zdarza się, że przewoźnik podstawia mniejsze składy.
Zdaniem naszego czytelnika, w godzinach porannego szczytu do Słupska ze Szczecinka powinny jeździć takie właśnie składy. Tymczasem zdarza się, że przewoźnik podstawia mniejsze składy. Czytelnik
- Zamiast dużych, przewoźnik podstawia małe składy i musimy się tłoczyć - mówi pasażer dojeżdżający koleją do Słupska.

O problemach pasażerów podróżujących na trasie Słupsk - Szczecinek - Słupsk pisaliśmy na naszych łamach wielokrotnie. Mieszkańcy okolicznych miejscowości, którzy do Słupska przyjeżdżają do szkoły lub pracy, zimą narzekają na niskie temperatury w autobusie szynowym, który porusza się na tej trasie.

Regularnie też dostajemy sygnały, że w godzinach porannego i popołudniowego szczytu na trasę wyjeżdżają zbyt małe składy. Ostatnio tym problemem zajmowaliśmy się w lutym. Okazuje się jednak, że sprawa powróciła. Kilka dni temu interweniował w naszej redakcji pan Krzysztof. - Mam wątpliwą przyjemność jeździć pociągiem relacji Słupsk - Szczecinek.

Problem tkwi w tym, że pociąg jest przepełniony i większość pasażerów stoi lub siedzi na podłodze na schodach przy drzwiach - twierdzi nasz czytelnik.

- Pociąg szkolny, którym jeździ dużo osób, jest bardzo mały. Natomiast kolejny pociąg odjeżdżający ze Słupska jest powiększony o dodatkowy wagon. Uważam, że jest to nieprzemyślane, ponieważ w pociągu jest dużo mniejsze natężenie ruchu niż w godzinie porannego szczytu. Proszę redakcję „Głosu”, by nagłośniła tę sprawę i sprawiła, aby na trasach o większym natężeniu pasażerów jeździły poszerzone składy.

Zbigniew Labuda, dyrektor pomorskiego oddziału Przewozów Regionalnych w Gdyni, zapewnia, że zdarzenie, o którym mówi pan Krzysztof, było incydentalne.

- Tego dnia w większym składzie pękło sprzęgło i musieliśmy na godzinę porannego szczytu podstawić mniejszy. Niestety, specyfika tej trasy jest taka, że jeśli coś się tam stanie, to zakłócenia są przez cały dzień - tłumaczy Zbigniew Labuda. Jak dodaje, niebawem pasa- żerów na tej trasie czekają dodatkowe utrudnienia, a wszystko z planowaną przez Polskie Linie Kolejowe inwestycję na odcinku Szczecinek - Ustka.

- Gdy inwestycja się rozpocznie, na trasie Słupsk - Miastko będzie funkcjonowała komunikacja zastępcza, a od Mia s tka do Szczecinka częściowo kolejowa, częściowo zastępcza - mówi Zbigniew Labuda. Podczas prac, które planowane są na ponad dwa i pół roku, powstanie m.in. kilka mijanek, dzięki czemu po modernizacji trasy podróż ze Słupska do Szczecinka się skróci. Wówczas również tę linię ma obsługiwać nowoczesny tabor, choć to w dużej mierze zależeć będzie od liczby pasażerów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza