Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słowaccy złodzieje pozostaną w areszcie

Bogumiła Rzeczkowska
Słowacy pozostaną w areszcie
Słowacy pozostaną w areszcie Fot. Archiwum
Jan B. i Jan S., dwaj Słowacy, pozostaną w areszcie. Wczoraj słupski Sąd Okręgowy nie uwzględnił ich zażalenia na tymczasowe aresztowanie.

Ofiarą dwóch złodziei z zagranicy padł znany na Pomorzu producent nabiału. W połowie października, po południu przedsiębiorca wypłacił z banku na os. Niepodległości w Słupsku 26 tysięcy złotych. Pieniądze włożył do teczki, w której miał także dokumenty i pieczątki, i wyszedł na parking. Tam okazało się, że ktoś przebił mu oponę w samochodzie. Biznesmen rzucił teczkę z pieniędzmi na tylne siedzenie i zaczął wymieniać koło. Dzwonił też do syna, który szybko przyjechał mu pomóc.

Obu mężczyznom pracę przerwał pisk opon odjeżdżającej z parkingu skody octavii kombi. Wtedy słupszczanin spojrzał na tylne siedzenie swojego samochodu i zorientował się, że padł ofiarą metody na koło. Najprawdopodobniej był już śledzony, gdy w banku wypłacał pieniądze. Natychmiast powiadomił policję. W efekcie skodę, która odjechała w kierunku Koszalina, śledzili - bez sygnałów - policjanci z trzech powiatów. W Sycewicach na poboczu drogi znalazła się opróżniona teczka. Złodziejom udało się jeszcze przejechać przez Sławno. W Sianowie zatrzymali ich policjanci.

Panowie Jan B. i Jan S., pochodzący ze Słowacji, zostali zatrzymani, a później aresztowani. Policja odzyskała zawartość teczki. Później ustaliła, że inny klient banku też miał przebitą oponę.
Teraz podejrzani zażalili się na przedłużenie tymczasowego aresztowania. Wczoraj słupski Sąd Okręgowy zdecydował, że dwaj Janowie B. i S. na razie nie odzyskają wolności.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza