Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Już wiemy czym śmierdziało w Galerii Słupsk!

Krzysztof Piotrkowski
Fot. Krzysztof Tomasik
Galeria Słupsk. Nie wymiocinami, ani nie starymi skarpetami, ale dojrzewającym francuskim serem cuchnęło w galerii handlowej w centrum Słupska.

Po badaniach labolatoryjnych okazało się, że substancja, którą ktoś notorycznie rozlewał w Galerii Słupsk nie jest toksyczna i nie jest szkodliwa dla ludzi.

Doktor Stanisław Kmieciak z laboratorium JS Hamilton Poland Ltd., które przeprowadziło badania podkreśla, że jest to organiczny związek chemiczny, który w postaci estrów występuje w wielu naturalnych składnikach spożywczych. Na przykład w dojrzałych serach bardzo popularnych m.in. we Francji, czy Belgii.

Głównym składnikiem badanej substancji jest kwas izowalerianowy, posiadający charakterystyczny nieprzyjemny, ostry zapach.

Policja nadal prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Mężczyznę, którego zatrzymano w czwartek i przesłuchano, z braku dowodów zwolniono do domu.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że to nie on jest winny incydentom w Galerii Słupsk, w której ktoś wielokrotnie wylewał bardzo śmierdzący płyn, którego woń wyganiała klientów i przesiąkała do odzieży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza