Po badaniach labolatoryjnych okazało się, że substancja, którą ktoś notorycznie rozlewał w Galerii Słupsk nie jest toksyczna i nie jest szkodliwa dla ludzi.
Doktor Stanisław Kmieciak z laboratorium JS Hamilton Poland Ltd., które przeprowadziło badania podkreśla, że jest to organiczny związek chemiczny, który w postaci estrów występuje w wielu naturalnych składnikach spożywczych. Na przykład w dojrzałych serach bardzo popularnych m.in. we Francji, czy Belgii.
Głównym składnikiem badanej substancji jest kwas izowalerianowy, posiadający charakterystyczny nieprzyjemny, ostry zapach.
Policja nadal prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Mężczyznę, którego zatrzymano w czwartek i przesłuchano, z braku dowodów zwolniono do domu.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że to nie on jest winny incydentom w Galerii Słupsk, w której ktoś wielokrotnie wylewał bardzo śmierdzący płyn, którego woń wyganiała klientów i przesiąkała do odzieży.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?