Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Maczetnicy zostali skazani na 4 lata więzienia

Bogumiła Rzeczkowska
Po cztery lata więzienia dostali dwaj młodzi słupszczanie, którzy napadli z maczetami na sklep i przechodniów na ulicy. Wczoraj słupski Sąd Okręgowy wydał nieprawomocny wyrok.

Wieczorem, ostatniego czerwca ubiegłego roku 18-letni Mateusz G. i 20 -letni Tomasz W. napadli na sklep spożywczy przy ul. Moniuszki w Słupsku.

Obaj w kominiarkach na głowach grozili maczetami i zażądali od starszej sprzedawczyni pieniędzy. Ani Danuta U., ani jej kolega, który był na zapleczu, nie stracili zimnej krwi. Gdy mężczyzna zaczął krzyczeć na napastników, ekspedientka włączyła alarm.

Bandyci w szale rozbili maczetami ladę chłodniczą, wypadli na ulicę i... ściągnęli kominiarki. Ale to nie koniec ich wyczynów. Wymachując maczetami, zaatakowali parę przechodniów - Małgorzatę D. i Łukasza Ś.

Kobiecie ukradli telefon, grozili jej chłopakowi, gdy ten chciał odebrać im komórkę. Próbowali także jemu ukraść telefon i żądali pieniędzy. Uciekając, zgubili kominiarki - ze śladami swojego DNA.

Wczoraj zakończył się proces o dokonanie i usiłowanie rozboju z niebezpiecznymi narzędziami oraz kradzież rozbójniczą. Tomasz W. przyznał się do winy, przeprosił i chciał łagodnej kary. Mateusz G. szedł w zaparte. Żądał uniewinnienia. Sąd wymierzył obu po cztery lata więzienia.

- Wyrok uważam za słuszny, ale to prokurator rejonowy go oceni i zdecyduje o ewentualnej apelacji - powiedziała Beata Majewska, która żądała po pięć lat więzienia.

Oskarżeni pozostaną w areszcie. W czasie procesu bandytom lekcję dał świadek, ciężko chory mężczyzna: - Życie jest krótkie, żeby je tak marnować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza