Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Przez drzewo rosnące na elewacji lokatorzy mają problemy

Daniel Klusek
Edward Kara boi się zniszczeń spowodowanych przez brzozę.
Edward Kara boi się zniszczeń spowodowanych przez brzozę. Fot. Łukasz Capar
Mieszkańcy kamienicy przy ul. Wojska Polskiego skarżą się, że rosnąca na ich budynku brzoza powoduje aniszczenia w ich mieszkaniu. Administracja zapowiada, że wytnie drzewo.

Edward Kara wraz z żoną mieszka w kamienicy numer 2a przy ul. Wojska Polskiego w Słupsku. Ponad rok temu zauważył, że nad oknem pojawiły się zacieki. Zaraz potem zaczął odpadać tynk.

- Wszystko przez to, że tuż nad naszymi oknami rośnie brzoza. Drzewo ma co najmniej trzy lata i jest już metrowej wysokości - mówi Edward Kara. - Tynk najpierw zaczął odpadać znad jednego okna, potem zacieki pojawiły się nad kolejnym. Teraz wilgoć atakuje trzecie okno. Boję się, że jeśli drzewo będzie dalej rosło, to rozsadzi nam ściany. Przeciez tam muszą już tyć całkiem spore korzenie.

Żona pana Edwarda interweniowała w tej sprawie w administracji budynku, jednak bezskutecznie.

- Tę brzozę trzeba jak najszybciej wyciąć i załatać dziurę. I tak będziemy potem musieli zrobić remont mieszkania- mówi nasz czytelnik.

Izabela Kara, żona pana Edwarda, boi się zniszczeń, jakie może spowodować dziko rosnące drzewo.
- Sama bym najchętniej je wycięła, ale się boję. Poza tym nie wiem, czy to jest zgodne z prawem - mówi czytelniczka.

W tej sprawie interweniowaliśmy w Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej. Marek Ziętek, kierownik Działu Wspólnot Mieszkaniowych w PGM, od nas dowiedział się o problemie czytelników.
- Zaraz wyślę tam administratora - zapowiedział.

Po kilkudziesięciu minutach wszystko było juz jasne.

- Drzewo jest samosiejką i faktycznie trochę wyrosło, więc trzeba je wyciąć - zapowiada Marek Ziętek. - Gdyby dalej rosło, korzenie mogłyby wchodzić na przykład między cegły i mogłyby oderwać gzyms. W ciągu najbliższych kilku dni nasza ekipa wjedzie tam na podnośniku i wytnie drzewo. Sprawdzimy też, czy nie trzeba tam będzie również poprawić blacharki i czy faktycznie to brzoza była przyczyna wilgoci w mieszkaniu. Pierwszy raz spotykam sie z tego rodzaju problemem mieszkańców. Najpóźniej za tydzień powinno już być po sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza