Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk> Spółdzielcy Razem walczą o rozliczenia

Marcin Prusak [email protected] tel. (59) 848 81 00 Fot. Krzysztof Tomasik
Zdaniem spółdzielców władze nie przedstawiły rozliczenia kosztów budowy tych bloków.
Zdaniem spółdzielców władze nie przedstawiły rozliczenia kosztów budowy tych bloków.
Narasta konflikt mieszkańców bloków Spółdzielni Mieszkaniowej Razem w Słupsku z zarządem spółdzielni i radą nadzorczą. Mieszkańcy zarzucają im szereg nieprawidłowości.

Dochodzą swoich praw przed sądem.

Mieszkańcy bloków SM Razem twierdzą, że zarząd i rada nadzorcza działają wbrew przepisom i nierzetelnie gospodarują nieruchomościami. Lista zarzutów jest długa.

– Rada nadzorcza i zarząd spółdzielni odmówiły nam zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia na wniosek członków spółdzielni – mówi Piotr Kawalerowicz, przedstawiciel mieszkańców. – Nie przedstawiono rozliczenia budowy dwóch bloków. Tymczasem zgodnie z umową, jaką zarząd spółdzielni podpisywał z nowymi członkami, końcowe rozliczenie powinno nastąpić w ciągu trzech miesięcy od odbioru inwestycji. Bloki oddano do użytku w maju ubiegłego roku. Dopiero niedawno przysłano nam pismo, które rozliczeniem jest tylko z nazwy, bo zawiera powtórzenie cen zawartych w umowie, a nie rzeczywistych cen, według których wybudowano bloki.

Czytaj także: Spółdzielcy Czynu nie chcą działki w Bierkowie

Mieszkańcy wskazują na brak zewnętrznej kontroli dokumentów spółdzielni. Powinna być ona przeprowadzana raz na dwa lata, a w przypadku spółdzielni realizujących inwestycje – raz na rok. Spółdzielcy zwracają uwagę, że w Razem nie było lustracji od początku jej powstania w 2004 roku. W tym czasie powinny być przeprowadzone już trzy takie kontrole.

Władze SM Razem poprosiliśmy o ustosunkowanie się do tych zarzutów. Dostaliśmy lakoniczne odpowiedzi, które niczego nie wyjaśniają. Przedstawiciele SM Razem napisali: "Rada nadzorcza i zarząd spółdzielni nie zwołały nadzwyczajnego walnego zgromadzenia na wniosek członków spółdzielni, bowiem wniosek był nieuzasadniony. Ponadto część proponowanych przez członków spółdzielni zmian w statucie była niezgodna z przepisami”.

W piśmie w żaden sposób nie odniesiono się do tego, że spółdzielnia nie przeszła lustracji od chwili jej powstania. Napisano tylko, że lustracja przeprowadzana jest właśnie teraz i jej wyniki będą znane 30 czerwca. Władze spółdzielni w przesłanym nam piśmie obstają przy tym, że rozliczenie kosztów budowy domów przeprowadzono prawidłowo.

Czytaj także: Oszczędnościowe mieszkania dla wojskowych droższe od spółdzielczych

Takie postępowanie zarządu spółdzielni spowodowało, że mieszkańcy dochodzą swoich praw przed sądem z powództwa cywilnego. Przeciwko spółdzielni trafił pozew o przedstawienie kosztów rozliczenia budowy mieszkań. Rację mieszkańcom przyznaje radca prawny.

– Przepis ustawy o spółdzielczości mówi, że lustracja musi być przeprowadzona raz na trzy lata, a w przypadku spółdzielni, które prowadzą inwestycje, nawet raz na rok – mówi Dariusz Młynarkiewicz, prawnik ze Słupska. – Jeżeli mieszkańcy zarzucają zarządowi spółdzielni, że ten działa na jej niekorzyść, to mogą dochodzić swoich praw przed sądem

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza