Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Wczoraj przyjechała delegacja z chińskiego miasta Xiamen

Fot. archiwum
Słupsk nawiązał współpracę z prawie półtoramilionowym chińskim Xiamen w 2007 roku. Maciej Kobyliński podpisuje list intencyjny.
Słupsk nawiązał współpracę z prawie półtoramilionowym chińskim Xiamen w 2007 roku. Maciej Kobyliński podpisuje list intencyjny. Fot. archiwum
Wczoraj do Słupska przyjechała delegacja z chińskiego Xiamen, żeby odświeżać i pogłębiać współpracę między miastami.

Słupsk nawiązał współpracę z prawie półtoramilionowym chińskim Xiamen w 2007 roku. Wówczas przedstawiciele Słupska (prezydent, urzędnicy i radni) we wrześniu podpisali list o współpracy między miastami oraz uczestniczyli w targach gospodarczych.

Jednak oprócz wydania 20 tysięcy złotych z budżetu miasta na wycieczkę samorządowców w ciągu dwóch następnych lat o istnieniu porozumienia między chińskim miastem a Słupskiem praktycznie zapomniano.
Aż do wczoraj. Wieczorem delegacja z Xiamen pojawiła się w Słupsku. Późnym popołudniem odbyły się rozmowy robocze.

Natomiast dzisiaj planowane jest wspólne zwiedzanie przez słupskich samorządowców i chińskich delegatów między innymi Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

- Trudno mi jest powiedzieć, czy mogę się czegoś spodziewać po takie wizycie, więcej będę wiedział po rozmowach. Natomiast bardzo często Chińczycy lubią się spotykać z przedstawicielami samorządów. Jednak nic z tego z reguły nie wynika, bo to są rozmowy o charakterze kurtuazyjnym - mówi Mirosław Kamiński, prezes Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego SA, zarządcy SSSE. - Z drugiej strony w ostatnim czasie z pewnością jest to rynek, który posiada wręcz nadmiar pieniędzy, więc tak naprawdę wszystko może się zdarzyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza