Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Właścicielowi myjni Wodociągi nie dostarczają wody

Redakcja
Piotr Przybyłek twierdzi, że od dwóch dni słupskie Wodociagi paraliżują prace jego myjni samochodowej przy ul. Westerplatte w Słupsku.

Konflikt Piotr Przybyłek twierdzi, że od dwóch dni słupskie Wodociagi paraliżują prace jego myjni samochodowej przy ul. Westerplatte w Słupsku.

- Tak nie da się pracować - skarży się przedsiębiorca. - W środę wody nie było cały dzień. Musiałem przepraszać klientów, którzy podjeżdżali autami. No bo czym miałem im myć te samochody? Wodą mineralną?

Przybyłek dodaje, że taka sama sytuacja powtórzyła się we czwartek po godzinie 12. Znowu z kranów myjni przestała płynąć woda, myjnia stanęła, właściciel świecił oczami przed właścicielami samochodów stojących w kolejce.

- A telefon alarmowy 994, należący do Wodociągów, przez cały czas był zajęty - skarży się Przybyłek. - Nawet ze zgłoszeniem tej sytuacji miałem problemy.

Przedsiębiorca podliczył już wstępne straty. Twierdzi, że tylko pierwszego dnia stracił około 1.000 złotych.
Przemysław Lipski, rzecznik wodociągów powiedział nam, że przerwy w dostawach wody są ubocznym skutkiem remontu ulicy Westerplatte.

- Przy okazji tej przebudowy my również prowadzimy roboty i takie rzeczy jak przerwa w dostawie wody, mogą się zdarzyć - wyjaśnia rzecznik miejskiej spółki. Dodał, że ubolewa nad tym, iż odbija się to na działalności myjni. Poinformował, że w przypadku roszczenia o odszkodowanie za poniesione straty, właściciel myjni powinien sformułować odpowiedni wniosek i skierować go do firmy.

- To jest procedura taka sama, jak w przypadku, gdy komuś w skutek awarii sieci zabrudzi się pranie. Mamy polisę OC i w uzasadnionych przypadkach firma ubezpieczeniowa pokrywa takie straty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza