Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupski sąd wydał Niemcom ściganego za udział w międzynarodowym gangu złodziei samochodów

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Maciej K. ze Słupska z obrońcą Dawidem Jachem w czasie posiedzenia w Sądzie Okręgowym w Słupsku w sprawie przekazania ściganego stronie niemieckiej
Maciej K. ze Słupska z obrońcą Dawidem Jachem w czasie posiedzenia w Sądzie Okręgowym w Słupsku w sprawie przekazania ściganego stronie niemieckiej Krzysztof Piotrkowski
W czwartek Sąd Okręgowy w Słupsku na podstawie europejskiego nakazu aresztowania przekazał Niemcom 29-letniego Macieja K., ściganego przez niemiecki wymiar sprawiedliwości, podejrzanego o działalność w międzynarodowej grupie przestępczej zajmującej się kradzieżami samochodów.

3 lutego Sąd Rejonowy w Bautzen wydał przeciwko Maciejowi K. ze Słupska europejski nakaz aresztowania. 29-letni słupszczanin jest podejrzany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która na terenie Niemiec kradła samochody, głównie marki Mercedes Sprinter, i sprowadzała je do Polski. Ścigany został zatrzymany w Polsce 9 marca. Tego samego dnia przesłuchano go w Prokuraturze Okręgowej w Słupsku i doprowadzono do Sądu Okręgowego w Słupsku z wnioskiem o przekazanie go niemieckim organom sprawiedliwości. Wówczas sąd zastosował wobec ściganego 40-dniowy areszt wynikający z ENA.

W czwartek odbyło się posiedzenie dotyczące przekazania Macieja K. niemieckiemu wymiarowi sprawiedliwości. Z uzasadnienia wydanego przez Niemcy ENA wynika, że podejrzany Maciej K. oraz Wasyl J. związali się z odrębnie ściganymi w Polsce z Oleksijem J. i Borysem J. oraz dalszymi osobami o nieustalonej dotychczas tożsamości. Grupa przez pewien czas dokonała kradzieży nieokreślonej liczby luksusowych pojazdów marki Mercedes Sprinter na terenie Republiki Federalnej Niemiec. Samochody przetransportowywano na teren Polski w celu spieniężenia. Podejrzani przez dłuższy czas uczynili sobie z działalności przestępczej stałe źródło dochodu w istotnych rozmiarach. Pieniądze przeznaczali na swoje utrzymanie. Działali na skalę ponadregionalną. Każdy w grupie wykonywał swoje zadania. Wszyscy uczestnicy udawali się do poszczególnych miejsc przestępstw. Niektórzy przeprowadzali zwiady, typując pojazdy do kradzieży. Inni uruchomiali je, kradli, prowadzili, inni przetransportowywali do Polski, gdzie z kolei inni członkowie grupy sprzedawali auta.

- Podejrzani obserwowali cały bieg wydarzeń, godzili się no to i aprobowali. Maciej K. i Wasyl J. oraz współsprawcy o nieustalonej dotychczas tożsamości pojechali w nocy dnia 19 na 20 kwietnia 2021 roku z Polski do Niemiec i dokonali kradzieży zabezpieczonego, zaparkowanego na ulicy firmowego mercedesa o wartości około 85 tysięcy euro – przytaczała zarzut sędzia Aleksandra Szumińska. - Otworzyli pojazd przy użyciu siły oraz za pomocą własnego laptopa przyniesionego w tym celu, a także magnesu teleskopowego. Sforsowali blokadę rozruchu silnika, uruchomili pojazd i przyjechali nim do Polski.

Sąd Okręgowy w Słupsku stwierdził, że wniosek prokuratora o przekazanie ściganego stronie niemieckiej zasługuje na uwzględnienie. Za zarzucane Maciejowi K. przestępstwo w Niemczech grozi kara do 10 lat więzienia. W Polsce udział w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu kradzieże z włamaniem do samochodów zagrożone jest taką samą surową karą.
- W ocenie sądu istnieje obawa, że gdy podejrzany będzie przebywał na wolności, może ukrywać się przed organami ścigania – uzasadniła sędzia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza