Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupski sanepid kontrolował lokale gastronomiczne

Dorota Aleksandrowicz
sxc.hu
Karkówka sprzed miesiąca, mięso surowe przechowywane z pieczonym, umyte naczynia składowane na podłodze, to tylko niektóre z nieprawidłowości, jakie podczas letniej kontroli wykrył słupski sanepid.

W 54 lokalach i stołówkach spośród 148 skontrolowanych (dane od 15 czerwca do 15 lipca) znajdowały się brudne sztućce, naczynia czy sprzęt.

- W jednym z lokali przechowywana była zamrożona karkówka, która przeterminowana była od miesiąca - mówi Henryka Kisiel, rzecznik słupskiego sanepidu.

Czytaj też: Kontrola nadmorskich lokali, wykryto nieprawidłowości

Ponadto część przedsiębiorców trzyma mrożone produkty, których nie sposób skontrolować pod kątem przydatności do spożycia.

- Wykryliśmy także przypadki, w których żywność przechowywana była w nieodpowiedniej temperaturze lub w sąsiedztwie produktów, z którymi nie powinna być przetrzymywana - mówi Henryka Kisiel.

Kontrole sanepidu wskazują, że część grzechów, jakie popełniają restauratorzy, powtarza się co roku. Takie lokale i stołówki są częściej kontrolowane przez sanepid. Część z nich uczy się na własnych błędach, inni nie przejmują się mandatami, których wysokość wynieść może od 50 do 500 złotych. Trochę bardziej uciążliwa dla kieszeni przedsiębiorców jest kara pieniężna nałożona przez wojewódzkiego inspektora sanitarnego (na wniosek powiatowego inspektora sanitarnego), która w zależności od uchybień wynosić może od 1 tys. złotych do 5 tysięcy złotych.

W tym roku sanepid wstrzymał działalność jednej restauracji, jednego ruchomego punktu gastronomicznego oraz stołówki, zajmującej się żywieniem grupy młodzieży na czas dopełnienia przez nich wymogów sanitarnych. Ponadto 26 osób ukaranych zostało łącznie na kwotę 5650 złotych.

Korzystając z lokali gastronomicznych, powinniśmy być dobrymi obserwatorami.

- Zwracajmy uwagę na czystość pomieszczeń, na wygląd personelu czy na zapach, jaki unosi się z lokalu. Zwróćmy także uwagę na konsystencję i zapach potrawy, jaka jest nam podawana - ostrzega rzecznik sanepidu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza