MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Słupski szpital chce produkować prąd z gazu

Zbigniew Marecki [email protected]
Słupski szpital chce produkować prąd z gazu Produkując prąd z gazu szpital miałby też pożytek z powstającej w tym procesie energii cieplnej.
Słupski szpital chce produkować prąd z gazu Produkując prąd z gazu szpital miałby też pożytek z powstającej w tym procesie energii cieplnej.
Szpital w Słupsku myśli o własnej produkcji energii elektrycznej. W ten sposób placówka chce obniżyć koszty funkcjonowania.

- Jeśli audyt wypadnie pozytywnie, to będziemy się przygotowywali do samodzielnej produkcji prądu z gazu - zapowiada Ryszard Stus, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku.

Słupski szpital funkcjonuje niespełna rok w nowych budynkach przy ul. Hubalczyków. Kompleks ten jest blisko o połowę większy od budynków poprzednio zajmowanych przez szpital. To oznacza olbrzymie zużycie energii na oświetlenie, ogrzewanie, klimatyzację, wentylację oraz użytkowanie specjalistycznych sprzętów. Szacuje się, że w godzinach szczytu zużycia energii kompleks potrzebuje jej nawet osiem megawatów. Roczne koszty zużytej energii przekraczają nawet sześć milionów złotych.

W słupskim szpitalu pojawił się pomysł na ograniczenie tych wydatków. Sposobem na osiągnięcie tego celu jest samodzielna produkcja prądu. Umożliwić to może proces kogeneracji, czyli wytwarzania energii elektrycznej np. z gazu. Na dodatek podczas tego procesu wydzielałaby się duża ilości energii cieplnej, którą można by wykorzystać do ogrzewania szpitala. Czy takie rozwiązanie jest już przesądzone?

- Czekamy na wyniki audytu. Jeśli będą pozytywne, to rozpoczniemy praktyczne działania. Wbrew pozorom one nie muszą być takie drogie. Przy wsparciu funduszy unijnych moglibyśmy pozyskać pieniądze na realizację tego projektu, który miałby charakter uzupełniający dla energii z sieci oraz generatorów prądu, ze względu na bezpieczeństwo obowiązkowymi w szpitalu - tłumaczy dyrektor Stus.

Aby można było pozyskiwać energię elektryczną z gazu, szpital musiałby kupić olbrzymi generator napędzany gazem, który by produkował prąd. Taka maszyna zajmowałaby cały kontener.

- Z naszych rozmów z gazownikami wynika, że nie byłoby kłopotu z dostawą gazu - przekonuje Stus.

Według wstępnych szacunków zastosowanie nowych rozwiązań mogłoby się przyczynić do zmniejszenia wydatków związanych z energią elektryczną o ok. 30 procent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza