Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupski Witkacy na warszawskich salonach w Muzeum Narodowym

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Piętnaście prac Stanisława Ignacego Witkiewicza wypożyczonych z Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku jest właśnie prezentowanych na prestiżowej wystawie w Muzeum Narodowym w Warszawie. Wystawę zorganizowano z okazji jubileuszu 160-lecia muzeum. Pokazano na niej pół tysiąca prac Witkacego! Takiej wystawy jeszcze nie było.
Piętnaście prac Stanisława Ignacego Witkiewicza wypożyczonych z Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku jest właśnie prezentowanych na prestiżowej wystawie w Muzeum Narodowym w Warszawie. Wystawę zorganizowano z okazji jubileuszu 160-lecia muzeum. Pokazano na niej pół tysiąca prac Witkacego! Takiej wystawy jeszcze nie było. Fot. Malwina Świtaj/Muzeum Pomorza Środkowego Słupsk
Piętnaście prac Stanisława Ignacego Witkiewicza wypożyczonych z Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku jest właśnie prezentowanych na prestiżowej wystawie w Muzeum Narodowym w Warszawie. Wystawę zorganizowano z okazji jubileuszu 160-lecia muzeum. Pokazano na niej pół tysiąca prac Witkacego! Takiej wystawy jeszcze nie było.

Słupski Witkacy nie często wyjeżdża w podróże, ale takiego zaproszenia odmówić nie mógł. Wystawa "Witkacy. Sejsmograf epoki przyspieszenia" poświęcona twórczości Stanisława Ignacego Witkiewicza, jednego z najwybitniejszych twórców XX wieku, to bardzo prestiżowe wydarzenie w stolicy i w całym artystycznym świecie. Dlaczego? Z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze zorganizowane z okazji jubileuszu 160-lecia istnienia Muzeum Narodowego w Warszawie, po drugie to pierwsza tak duża wystawa czasowa, na której zgromadzono ponad pół tysiąca prac Witkacego! Znawcy sztuki przewidują, że wystawę obejrzą tłumy.
Swój nie tak skromny udział w wystawie ma Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku, gdzie znajduje się największa w Polsce i na świecie kolekcja prac Witkacego.

- Jeszcze w zeszłym roku Muzeum Narodowe w Warszawie zwróciło się do nas z prośbą o wypożyczenie prac Witkacego. Chcieli ich jeszcze więcej, ale ponieważ zdecydowana większość jest eksponowana u nas na wystawach, a są one objęte projektem, który zakłada eksponowanie ich w określonym terminie, nie mogliśmy ich zdjąć ze ścian i sprostać ich prośbie aż tak, jak by sobie tego życzyli. Jednak kilka prac Witkacego pojechało plus archiwalia - mówi Marzenna Mazur, dyrektor Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku.

Na wernisaż wystawy do Warszawy pojechała Anna Baruk-Bejda, historyk sztuki z Pracowni ds. kolekcji Witkacego w Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku. Rozmawialiśmy z nią tuż po powrocie.

- Muzeum Narodowe w Warszawie wypożyczyło mały fragment naszych zbiorów, które były w magazynie. Pojechało tylko 15 obiektów, ponieważ nie mogliśmy pozostałych zdjąć z wystaw. Pojechało sześć portretów pastelowych - między innymi Portret wspólny Marii Białynickiej-Biruli i Teodora Białynckiego-Biruli", Portret Generała Sosnkowskiego, "Portret Janiny Leszczyńskiej", "Portret Jana Leszczyńskiego", także jeden olejny obraz - "Jowisz zmieniający się w byka" oraz archiwalia związane z Witkacym, w tym rękopis - list Witkacego z pieczęcią do Józefa Głogowskiego. W zamian za nasze zbiory przyjechał do nas inny obraz Witkacego - gwasz- "Pocałunek mongolskiego księcia w lodowej pustyni". Już u nas jest, ale prezentowany będzie od niedzieli. Malował go Witkacy, będąc w Rosji w Rosji - opowiada Anna Biruk-Bejda.

Na wystawie w Muzeum Narodowym w Warszawie można obejrzeć prace Witkacego ze zbiorów własnych muzeum oraz z licznych muzeów i instytucji w Polsce, a także rzadko prezentowane dzieła z kolekcji prywatnych. To blisko 500 prac – obrazów, rysunków, pasteli i fotografii. Ekspozycję uzupełniają materiały wideo i archiwalia oraz dzieła twórców międzynarodowej awangardy
Sam wernisaż był bardzo prestiżowym wydarzeniem w stolicy, stąd - mimo, że Witkacy ze Słupska wyjeżdża rzadko, tym razem nie mógł odmówić.

- Na wernisaż przybyło wielu znakomitych gości i znawców sztuki z całego kraju. Oczywiście był dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie, znamienita kurator wystawy Zofia Machnicka. Niestety, ze względów zdrowotnych nie dojechał Paweł Polit z Muzeum Sztuki w Łodzi, który wraz z panią Machnicką przygotował tę wystawę. Zaproszono wielu witkacologów, a więc była okazja do ciekawych rozmów i burzliwych dyskusji. Co najważniejsze i najciekawsze, na wystawie można było zobaczyć prace z prywatnych kolekcji, które bardzo rzadko są gdziekolwiek eksponowane. Można je zobaczyć jedynie przy okazji takich wystaw. Wszystkich prac jest bardzo dużo, bo około 500. Są eksponowane w siedmiu dużych salach wystawowych - relacjonuje Anna Baruk-Bejda, która na wernisaż pojechała wraz Malwiną Świtaj z Działu Edukacji i Promocji MPŚ w Słupsku.

Wystawę w Warszawie można oglądać do 9 października 2022 roku. Została objęta honorowym patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dofinansowano ją ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Proponuje przegląd tematów ważnych dla samego artysty i w sztuce nowoczesnej. To m.in.: kosmos, ciało, historia, ruch, pierwotna wizja artystyczna, psychologiczna intensywność przeżycia metafizycznego, refleksja socjologiczna.

Przypomnijmy jednak, że prace Witkacego na co dzień możemy podziwiać w Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku, gdzie znajduje się 260 obrazów olejnych, gwaszy i pasteli tego artysty oraz archiwalia, wśród których są m.in. rękopisy artysty do różnych znamienitych osób ze świata sztuki i kultury.

Posiadane dzieła reprezentują wszystkie fazy twórczości Witkacego - okres młodzieńczy, okres rosyjski, lata przynależności do formistów, przełomowy rok 1924 (w którym artysta zaprzestał malowania obrazów według założeń teorii Czystej Formy) oraz lata działalności Firmy Portretowej (1925-1939).

W dwóch salach drugiego piętra Zamku Książąt Pomorskich pierwszą ekspozycję stałą udostępniono w maju 1982 roku, drugą we wrześniu 1988 roku. Wystawianych było około 115-125 prac. Zestaw prezentowanych dzieł zmieniany był częściowo co kilkanaście miesięcy, głównie z myślą o mieszkańcach miasta i regionu oraz o turystach regularnie odwiedzających Pomorze Środkowe. Obecnie prezentowana jest trzecia w historii muzeum wystawa stała prac Witkacego, otwarta w lipcu 2019 roku na drugim piętrze Białego Spichlerza.

Mecenas Muzeum Narodowego w Warszawie:
PKN Orlen

Partner Strategiczny Muzeum:
PZU

Patron Roku Jubileuszowego:
PGE Polska Grupa Energetyczna

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza