- 151 tysięcy złotych, 50 euro i jeden dolar. Tyle dokładnie zebraliśmy. Natomiast na konto wpłynęło 680 złotych – oznajmia Teresa Jerzyk, dyrektor hospicjum. - Mimo, że pod względem kwoty nie jest to nasza rekordowa kwesta, bo w 2O19 roku zebraliśmy ponad 157,5 tysiąca złotych, to w czasie pandemii i przy znacznie niższej liczbie wolontariuszy, można ją jednak uznać za rekordową. Cieszymy się bardzo, bo w ubiegłym roku cmentarze były zamknięte i darczyńcom pozostawały tylko wpłaty na konto.
Zazwyczaj na cmentarzach regionu słupskiego kwestowało 700-800 wolontariuszy, w tym roku było ich tylko 104. Jednak puszki trafiły też do szkół, przedszkoli i żłobków. Darczyńcy wpłacali spore kwoty. Zdarzyły się tysiąc, pięćset i trzysta 300 złotych.
- Gdy pewien mężczyzna miał zamiar wrzucić pięćset złotych, wolontariuszka zapytała go, czy jest pewien tej kwoty – opowiada pani dyrektor. - W odpowiedzi usłyszała: „Nigdy nie byłem bardziej pewien”. Takich wzruszających, pięknych chwil było więcej. Ludzie mieli już przygotowane pieniądze, bardzo pozytywnie odnosili się do zbiórki, przez wolontariuszy przekazywali nam życzenia. W Słupsku i w Kołczygłowach kwestowali mężowie pacjentek. Obaj zebrali powyżej pięciu tysięcy złotych. Mówili, że chociaż w ten sposób mogą nas wspomóc. Również sami chorzy byli zainteresowani zbiórką, pytali, ile zebraliśmy.
W czasie tegorocznej zbiórki padły indywidualne rekordy. Jedna z rodzin zebrała 12 tys. zł. Za bardzo dobry wynik można dziękować darczyńcom z Ustki, gdzie na miejskim cmentarzu oraz w Zimowiskach zebrano prawie 19 tys. zł. W poprzednich latach były to kwoty 10-11 tys. zł. Potęgowo i Łupawa osiągnęły prawie 14 tys. zł, Niepoględzie i Kołczygłowy – ponad 9 tys. zł, Siemianice – prawie 6 tys. zł, Kobylnica około 9 tys. zł. Natomiast strażacy ochotnicy z Włynkówka i Strzelinka, kwestując na Nowym Cmentarzu w Słupsku, uzbierali ponad 21,7 tys. zł.
Trwała też zbiórka w placówkach oświatowych, z których - ze względu na pandemię - wolontariusze nie kwestowali na cmentarzach. Słupskie szkoły zebrały ponad 6,8 tys. zł, przedszkola – ponad 3,9 tys. zł, żłobki – ponad 1,1 tys. zł.
- Te pieniądze zostaną przeznaczone na rozbudowę hospicjum, ponieważ potrzebne są pokoje jednoosobowe. To jest bardzo ważne dla chorych i ich rodzin, zwłaszcza w najtrudniejszych chwilach – mówi Teresa Jerzyk. - Bardzo wszystkim dziękujemy za każdy ofiarowany grosz.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?