Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupskim kierowcom nie podoba się sygnalizacja świetlna na ulicy Szczecińskiej.

Daniel Klusek
Skrzyżowanie ulic Szczecińskiej i Dmowskiego.
Skrzyżowanie ulic Szczecińskiej i Dmowskiego. Fot. Kamil Nagórek
Jarosław Wieczorek, nasz czytelnik ze Słupska, bardzo często jeździ ulicą Szczecińską. Twierdzi, że sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ulic Szczecińskiej i Dmowskiego jest źle zsynchronizowana.

- Sytuacja jest tam bardzo dziwna. Gdy od strony miasta, w kierunku Sławna, jest zielone światło, w przeciwnym kierunku, w stronę centrum miasta, po krótkim czasie światło zmienia się na czerwone - twierdzi pan Jarosław. - Tymczasem dla osób jadących od strony miasta nadal świeci się zielone światło. Dziwię się, że do tej pory nikt z Zarządu Dróg Miejskich odpowiedzialnych za funkcjonowanie sygnalizacji tego nie widział. Przez takie rozwiązanie, jakie jest tam teraz, tworzą się sztuczne korki przy wjeździe do miasta.

Zdaniem naszego czytelnika taka sytuacja trwa już ponad rok. Problemy kierowców zaczęły się z chwilą oddania do użytku pobliskiego centrum handlowego.

Mirosław Myszk, inżynier ruchu w Zarządzie Dróg Miejskich, twierdzi jednak, że wszystko jest tam w porządku.

- Problemy były ponad rok temu, kiedy poszczególne sygnalizacje ze sobą nie współpracowały - mówi Mirosław Myszk. - Obserwowaliśmy to skrzyżowanie wspólnie z policją i nie zauważyłem tam korków. Jeśli jeden kierunek ruchu jest zatrzymany, to po to, aby samochody z ulicy Dmowskiego mogły wyjechać w lewo w ulicę Szczecińską. Sprawdzę jednak sygnał czytelnika.

Mirosław Myszk zapowiedział również, że w przyszłym roku na skrzyżowaniu pojawią się zielone strzałki zezwalające kierowcom na jazdę w prawo w ul. Dmowskiego, Szczecińską i do centrum handlowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza