Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sonda. Za którym razem zdałeś egzamin na prawo jazdy?

Dorota Aleksandrowicz [email protected]
Egzamin praktyczny na prawo jazdy może stać się o wiele trudniejszy. Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju wpadło na pomysł, aby podczas egzaminu oceniana była także umiejętność ekologicznej i ekonomicznej jazdy. Dyrektorzy WORD-ów są temu przeciwni.

Zmiana polskiego prawa związana ma być z dyrektywą komisji Unii Europejskiej. W dokumencie jest zapis o kierowaniu pojazdem podczas egzaminu praktycznego w sposób bezpieczny i energooszczędny.
Ale czy można tę umiejętność konkretnie zdefiniować i zmierzyć?

Zdaniem Zbigniewa Wiczkowskiego, dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Słupsku jest to wręcz niewykonalne.

- Właściwie jeden martwy przepis został zastąpiony drugim, równie martwym - mówi Wiczkowski.
Przed 19 stycznia 2013 roku wyszedł przepis mówiący o tym, że na egzaminie należy egzekwować tak zwaną dynamikę jazdy, czyli płynność, przełączanie biegu, itp.

- Nigdy nikt nie mógł tego zdefiniować i stwierdzić, co to tak naprawdę oznacza. W praktyce trudno było określić czy chodzi o niską prędkość czy coś innego - przypomina dyrektor słupskiego WORD.

Ten przepis został zlikwidowany w związku z postulatami między innymi dyrektorów WORD-ów.
- Teraz wymyślono drugi przepis, który absolutnie nie był z nami konsultowany. Ekologiczne prowadzenie pojazdu jest nie do zmierzenia - ostrzega Wiczkowski.

Dyrektor słupskiego WORD argumentuje, że w czasie przeprowadzania egzaminu praktycznego nie da się zbadać czy za mocno dodaliśmy gaz czy też nie. Niewykonalne jest również zmierzenie jaka ilość spalin trafi do środowiska podczas naszej jazdy.

Poza tym nowy element sprawdzenia umiejetności kierowców byłby utrudnieniem nie tylko dla egzaminowanych, ale i egzaminatorów, których ocena mogłaby być bardzo subiektywna.

Dla Wiczkowskiego najważniejsze jest jednak bezpieczeństwo jazdy.

- Lepiej, aby świeżo upieczony kierowca, a także kursant przykładał większa wagę do bezpiecznej jazdy aniżeli do ekologii - przedstawia swoje zdanie dyrektor WORD.
Niektórzy niedoświadczeni kierowcy jeżdżą na niższym biegu, bo boją się przełączyć na wyższy, który powoduje większe obroty. W związku z tym następuje większe spalanie i więcej spalin dostaje się do środowiska.

- Ja jednak wolę, aby świeżo upieczeni kierowcy jeździli właśnie w taki sposób. Zawsze wybiorę bezpieczeństwo aniżeli ekologię - komentuje Wiczkowski i dodaje, że dyrektorzy WORD-ów zgłosili już swoje uwagi związane z tym pomysłem ministerstwu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza