MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stawki podatku od nieruchomości bez zmian w Szczecinku

Rajmund Wełnic
Stawki podatku od nieruchomości bez zmian w Szczecinku
Stawki podatku od nieruchomości bez zmian w Szczecinku
Zgodnie z naszym informacjami stawki podatku od nieruchomości w Szczecinku na rok 2014 nie ulegną zmianie. Choć opozycja wnioskowała o ich obniżenie.

To jedna z ważniejszych decyzji, jaką w ciągu roku podejmują radni, bo dotyczy praktycznie każdego mieszkańca Szczecinka. Nawet jeżeli nie są właścicielami zajmowanych mieszkań, czy innych nieruchomości, to w czynszu na pewno jest wliczony podatek od nieruchomości. Na ostatniej sesji szczecineckiej Rady Miasta ustalono jego stawki na rok przyszły. I tak, jak zapowiedział w rozmowie z "Głosem” sprzed dwóch tygodni burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, pozostaną one na poziomie roku 2013.

Co nie znaczy, że debata o wysokości podatków w roku wyborczym (głosowanie czeka nas jesienią 2014 roku) przeszła na forum RM bez echa. Radni opozycyjnej Wspólnoty Samorządowej złożyli wniosek, aby stawki obniżyć, średnio o kilkanaście procent. – Za punkt wyjścia przyjęliśmy podatki obowiązujące w roku 2012 i podnieśliśmy ją o inflację od tego czasu, czyli o około 4,63 procenta – radny Roman Matuszak tłumaczył, że cofnięto się o rok, bo tegoroczne stawki zostały znacznie podniesione do poziomów maksymalnych dopuszczonych przez ministra finansów. Jego zdaniem w szczecineckich realiach mieszkańcy i przedsiębiorcy nie mogą płacić, tyle ile np. warszawiacy.

Radny Wiesław Drewnowski z Forum Samorządowego dopytywał się, czy opozycja wyliczyła, jaki będzie skutek dla budżetu proponowanych obniżek. Wspólnota nie miała takich wyliczeń, burmistrz oszacował je szybko na kilka milionów złotych przy około 23-24 milionach wpływów z podatki od nieruchomości. – Z jednej strony chcecie zmniejszyć dochody miasta, a za chwilę będziecie się domagać zrównoważonego budżetu – Jerzy Hardie-Douglas atakował opozycję i po raz kolejny przedstawił swoje credo: w Szczecinku powinny obowiązywać stawki maksymalne, bo podatek od nieruchomości nie jest dużym obciążeniem dla firm, czy mieszkańców, ale z uwagi na swoją powszechność stanowi najpoważniejsze źródło dochodów miasta. W roku 2014 podatków jednak podnosić nie chce, bo dopuszczalny wskaźnik, o jaki można je podnieść (0,9 procenta) przyniesie miasto raptem 200 tys. zł więcej. A to – jego zdaniem - gra niewarta świeczki.

Wniosek Wspólnot przepadł w głosowaniu, a debatę zakończyła ostra, przedwyborcza już polemika z burmistrzem, który zarzucił opozycji, że powinna zmienić tabliczkę na Samoobronę, bo jak ta partia "chce dewastować budżet”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza