Nasz plebiscyt
Nasz plebiscyt
Wszelkie informacje dotyczące plebiscytu prezentujemy w naszym specjalnym serwisie internetowym www.gp24.pl/strazak. Znajdziecie tam m.in. aktualną listę wszyskich zgłoszonych kandydatów i ich prezentacje, szczegółowy regulamin plebiscytu oraz zasady smsowego głosowania. Przypominamy, że propozycje kandydatów przyjmujemy tylko do końca lipca!
Z naszą redakcją skontaktowali się turyści, którym podróż do Słupska przerwała niespodziewana awaria samochodu. Niezbędna okazała się interwencja strażaków.
- Moja przygoda zdarzyła się w niedzielę 26 lipca około godz. 11, gdy jechaliśmy z rodziną - babcia, tata, mój brat Wojtek i ja - na wakacje do Słupska - napisał do nas pan Dariusz Mróz z Tucholi.
- Jakiś kilometr od Lipnicy poczuliśmy w samochodzie jakiś dziwny zapach, oraz po pewnym czasie dym. Postanowiliśmy się zatrzymać na stacji paliw. Skorzystaliśmy z gaśnicy, którą mieliśmy ze sobą oraz dwóch kupionych na stacji. Jednak i to nie pomogło. Ciągle pod maską był dym. Nie mogliśmy zwlekać, ponieważ lada chwila mógł pojawić się płomień. Sprzedawca ze stacji paliw zaproponował nam pomoc strażaków. Więc nie zwlekając zadzwonił.
Poczekaliśmy chwilę i przyjechały dwa wozy strażackie - jeden mały, a drugi większy z wodą. Strażacy użyli dużej gaśnicy, co spowodowało, że wszystko było pod warstwą piany. Strażacy pomogli przepchnąć auto z ulicy, na boczną uliczkę. Po chwili zauważyliśmy znów dym wydostający się spod maski samochodu. Tym razem użyli wody. To już pomogło. Cała akcja była przeprowadzona sprawnie i miło.
Na tym jednak nie koniec. Strażacy ochotnicy z Lipnicy nie tylko ugasili źródło ognia, ale także zadbali o to, aby turyści bez problemu mogli wyruszyć w dalszą drogę na wakacje.
- Po wszystkim, gdy już strażacy ocenili stan samochodu na zdolny do jazdy, podjechaliśmy do remizy, gdzie samochód wprowadzono na kanał - opisuje dalej pan Dariusz.
- Dwóch strażaków wyciągało spod maski resztki maty tłumiącej silnik - bo to właśnie ona się zapaliła. Gdy mieliśmy już odjeżdżać, zaproponowali pomoc w postaci umycia wężem samochodu, ponieważ był cały brudny od zastygniętej już piany i gaśnic. Dojechaliśmy do Bytowa, skąd odebrał nas wujek i dalej pojechaliśmy do Słupska. Pragnę szczerze podziękować ekipie z OSP Lipnica.
Po całej akcji turyści z Tucholi dowiedzieli się o naszym plebiscycie na strażaka i jednostkę roku. Bez wahania zdecydowali się w ramach podziękowania oddać swój głos na uczynnych strażaków ochotników z Lipnicy.
Aby zagłosować na OSP Lipnica wyślij pod nr 7168 sms o treści KGP.STRAZAK JED016
Koszt SMS-a: 1,22 zł z VAT
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?