MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin i Świnoujście: Grożą nam szuwary i bagna

Piotr Jasina [email protected] 91 481 33 34 Fot. Marcin Bielecki
Modernizacja toru do Świnoujścia to warunek rozwoju portu, spółek kooperujących, transportu morskiego.
Modernizacja toru do Świnoujścia to warunek rozwoju portu, spółek kooperujących, transportu morskiego.
Rządowy dokument nie przewiduje pogłębienia toru Szczecin-Świnoujście do 12,5 m - stwierdza zmartwiony Jarosław Siergiej, prezes ZMPSiŚ. Jan Stasiak, szefa Rady Interesantów Portu twierdzi, że to marginalizacja naszego regionu.

Prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście przyznaje, że otrzymał dokument "Utrzymanie morskich dróg wodnych w rejonie ujścia Odry po roku 2013", który ma być podstawą stworzenia wieloletniego planu finansowego inwestycji. Prezes ma go zaopiniować.

- Nie do końca jestem pewien intencji autorów dokumentu - mówi prezes. - Rozumiem zapytania dotyczące ewentualnej modernizacji dróg wodnych. Ale opiniowanie potrzeby utrzymania infrastruktury istniejącej od 20 lat wydaje mi się co najmniej dziwne.

Przede wszystkim jednak w dokumencie, który dotyczy finansowania inwestycji do 2016 roku, nie ujęto pogłębienia toru wodnego Szczecina-Świnoujście do 12,5 m.

- To porażka całej naszej portowej grupy, która od lat o to zabiega - podkreśla prezes. - Bez takich parametrów toru trudno mówić o rozwoju naszych zespołów portowych.

Jan Stasiak, przewodniczący Rady Interesantów Portu stwierdza, że to kolejny krok do całkowitej marginalizacji naszych portów.

- Tor musi być pogłębiony do głębokości 12,5 m (o około 2-2,5 metra) i poszerzone koryto - podkreśla przewodniczący. - Po to, by mogły tu docierać jednostki o nośności do 30 tys. ton. Nasze nabrzeża, terminale są przygotowane do ich obsługi.

Niestety głębokość jest barierą, dlatego spółki portowe są zmuszone do korzystania z usług innych portów. Zdaniem przewodniczącego przestajemy być konkurencyjni, tracimy ładunki na rzecz innych.

- Jeśli nie pogłębimy toru to Szczecin zamiast okna na świat, stanie się portem szuwarowo-bagiennym - podkreśla Jan Stasiak.

Zdaniem członków Rady Interesantów, rząd działa przeciwko interesom naszego regionu.

- Jesteśmy nękani kontrolami fiskusa, ZUS, płacimy 3-procentowy podatek od nieruchomości, kiedy spółki w Gdańsku, Gdyni są obciążone opłatami dziesięciokrotnie niższymi - wylicza szef Rady Interesantów Portu. Pod suchą Wisłą buduje się tunel, tymczasem Świnoujście bezskutecznie zabiega o taki tunel od 40 lat. Rząd nie chce pogłębić naszego toru do 12,5 m, a słyszę że w Trójmieście, gdzie tor wodny już ma 15 metrów, mają pogłębiać do 17,5 m.

Niemcy inwestują w infrastrukturę konkurencyjnych portów w Rostocku czy Hamburgu. Te przechwytują towary, które mogłyby przechodzić przez stolice Pomorza Zachodniego. A mają podobne położenie, nie leżą nad samym morzem. Ich tory gwarantują jednak głębokość 13-14 metrów. Mogą do nich docierać większe jednostki.

- Jeśli nie zewrzemy szeregów jak chociażby w przypadku walki o zerową stawkę VAT, jeśli parlamentarzyści nie zaczną walczyć o nasz region, przegramy z kretesem - dodaje Stasiak.

Tysiące miejsc pracy

Na terenie zespołu portów Szczecin-Świnoujście działalność prowadzi około 100 przedsiębiorstw. Zapewniają miejsca pracy dla około 10 tysięcy osób. Gwarancją rozwoju tych firm jest modernizacja toru i pogłębienie go do minimum 12,5 m.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza