Stowarzyszenie Terra złożyło oficjalny wniosek o rozpoczęcie zmiany planu zagospodarowania przestrzennego "Pilska". To przemysłowa dzielnica na południu Szczecinka, w której mieszczą się największe zakłady, m.in. Kronospan i Zakłady Przemysłu Tłuszczowego.
- W planie istnieje poważny błąd lub przeoczenie, który nie powinien mieć miejsca w związku z istniejącymi w mieście i regionie problemami ekologicznymi - uważają działacze Terry.
Ich zdaniem plan umożliwia lokalizowanie w granicach miasta zakładów zagrażających życiu i zdrowiu, w których może dojść do poważnych awarii. Takie firmy nie mogą powstawać w miastach, za wyjątkiem terenów przemysłowych, a o tym decydują radni, którzy mogą w planie zakazać budowania niebezpiecznych zakładów.
- Zakaz lokalizacji nie jest oczywiście dowolny, Rada Miasta powinna dokonać szczegółowej analizy sytuacji - mówią ekolodzy z Terry, którzy uważają, że od lat nie podjęto prób ustalenia źródeł problemów ze stanem środowiska w Szczecinku. Najpoważniejszy z nich to odory, które - zdaniem Terry - pochodzą z zakładów Kronospanu.
- To na terenie zakładu znajduje się hałda, z której odcieki zagrażają wodom gruntowym - piszą w uzasadnieniu do projektu uchwały i dodają, że w ujęciu wody w Bugnie pojawiły się jony amonowe, a do jeziora wpływa deszczówka z formaldehydem. - Pochodzenie tych substancji jest do tej pory nieznane - zaznaczają ekolodzy z Terry, ale uważają, że mogą one pochodzić z zakładów przemysłowych, podobnie jak benzopiren, którego stężenia roczne są przekroczone kilka razy.
- Przyczyny zanieczyszczeń trzeba było wyjaśnić zanim cztery lata temu uchwalono plan dla dzielnicy Pilska - działacze stowarzyszenia dodają, że uchwalenie zakazu byłoby wyrazem troski lokalnej władzy o bezpieczeństwo mieszkańców.
Szczecinecki ratusz ostrożnie podchodzi do sprawy: - W tej chwili jest zdecydowanie za wcześnie na komentarz, ponieważ wniosek wpłynął dopiero we wtorek i nie został jeszcze przeanalizowany - mówił nam wczoraj Konrad Czaczyk, rzecznik prasowy ratusza. - Procedura wygląda tak, że wydział planowania przestrzennego Urzędu Miasta rejestruje każdy wpływający wniosek o zmianę planu i analizuje jego treść. Burmistrz podejmuje decyzję, czy wszcząć czy nie procedurę zmiany planu. Przepisy nie określają jednak terminu na podjęcie takiej decyzji.
- Na pierwszy rzut oka wygląda to tak, jakby Terra chciała powstrzymać i zakazać rozwoju przemysłu w Szczecinku - twierdzi wiceburmistrz Daniel Rak, który przypomina, że miasto długo walczyło o utworzenie specjalnej strefy ekonomicznej, aby przyciągnąć do miasta inwestorów i stworzyć nowe miejsca pracy.
Akcja Terry ma zapewne związek z zapowiedzią Kronospanu, że ponowi próbę budowy elektrociepłowni na biomasę na terenach przy ulicy Leśnej. Firma - po tym jak jej poprzedni projekt został zablokowany po protestach mieszkańców i władz Szczecinka - chce teraz zaproponować w elektrociepłowni nowoczesne technologie nieszkodzące środowisku, które ograniczą m.in. emisję dwutlenku węgla i uwzględnią zgłaszane uwagi dotyczące np. spalania hałdy z hałdy przy Waryńskiego.
Na razie Kronospan oddał nowy układ kontroli pH dla układu mokrego odpylania prasy MDF, co ma docelowo - deklarują przedstawiciele Kronospanu - znacząco zmniejszyć emisję substancji zapachowych.
- Rzeczywiście, przy specyficznych uwarunkowaniach meteorologicznych, mieszkańcy mogli wyczuwać zapachy powstałe podczas procesu produkcji - mówi dyrektor Kronospanu Krzysztof Aleksandrowicz. - Staramy się temu zapobiegać, jednym z rozwiązań jest nowy układ kontroli pH.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?