Szkoła w remoncie, uczniowie na dłuższych wakacjach

559 uczniów usteckiej dwójki może szczycić się najdłuższymi w tym roku wakacjami w regionie słupskim. Wszystko przez to, że władze miasta nie zdążyły w wakacje dokończyć remontu ich placówki. Zdążyć nie mogły, bo w gruntownym remoncie szkoły wymieniono wszystkie kaloryfery i instalację ciepłowniczą, wymalowano klasy i korytarze, wymieniono okna. Budynek dostanie także nową elewację. Tymczasem remont ten rozpoczęto dopiero 4 sierpnia. Dlaczego tak późno?

- Pieniądze na remont dostaliśmy wiosną i od razu rozpisaliśmy przetarg na remont - mówi Marek Kurowski, wiceburmistrz Ustki. - Okazało się jednak, że do pierwszego przetargu nie zgłosił się żaden wykonawca. W drugim przetargu wygrała firma, która jeszcze przed rozpoczęciem prac zaczęła zgłaszać aneksy do umowy i ostatecznie prac nie podjęła. Dopiero trzeci przetarg wyłonił wykonawcę remontu. Stąd dopiero latem zaczęły się prace.

Okazuje się, że remont będzie przeprowadzany nawet wtedy, gdy dzieci wrócą do szkoły.

- Od rana będą odbywały się lekcje, a popołudniami robotnicy będą jeszcze robić ostatnie prace wykończeniowe - tłumaczy Leokadia Kuper, dyrektorka SP nr 2 w Ustce. - Prace te mają potrwać do 17 września. Jeszcze dłużej, bo do 15 października remontowana będzie elewacja naszej szkoły. Najgłośniejsze prace budowlane mają być wykonywane po lekcjach.

Późniejsze rozpoczęcie roku szkolnego oznacza jednak, że usteckie dzieciaki będą musiały odpracować trzy dni dodatkowych wakacji.

- W tym roku wszedł w życie przepis dający dyrektorowi szkoły do dyspozycji wyznaczenie 6 dni wolnych od zajęć edukacyjnych w roku- tłumaczy dyrektor Kuper.

- Dlatego dwa z zaległych dni zaliczymy do poczet tych sześciu wolnych. Trzeci zaległy dzień odrobimy w sobotę, 18 września.

Ostatecznie remont usteckiej dwójki skończy się dopiero w przyszłoroczne wakacje.

Czytaj więcej informacji z Ustki