Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Miastku przegrał proces

ang
Ta sprawa dotyczy płatności (kontraktu) za usługi z NFZ za grudzień 2013 r.

Przypomnijmy, że 31 grudnia 2013 r. na bazie wspólnego powiatowego szpitala powstał Szpital Miejski w Miastku (w Bytowie Szpital Powiatu Bytowskiego). Miastecki szpital wystąpił do sądu z roszczeniami o pieniądze za ostatni miesiąc 2013 r., uznając, że im się one należą po podziale lecznicy. Początkowo było to 83 279,62 zł, a później prawie 1,5 mln zł.

Sąd oddalił powództwo miasteckiego szpitala. Ta placówka jak i szpital w Bytowie czekają teraz na pisemne uzasadnienie wyroku. Szpital w Miastku najprawdopodobniej odwoła się od tego orzeczenia. Zwróciliśmy się do szpitali w Bytowie i Miastku o komentarz w tej sprawie. Na początek stanowisko Ewy Czechowskiej, rzecznika prasowego Szpitala Powiatu Bytowskiego. - Szpital w Miastku przegrał sprawę sądową z NFZ o usługi wykonane w ramach kontraktu w miesiącu grudniu 2013 r. Lecznica chciała, aby NFZ zapłacił za leczenie w grudniu 2013 r., czyli tuż przed powstaniem Szpitala w Miastku (szpital w Miastku został powołany pod koniec grudnia 2013 r.). Bytowski szpital był tzw. interwenientem pobocznym, tzn. podmiotem, którego dotyczy sprawa. Warto wspomnieć, że pieniądze za leczenie NFZ płaci później, dlatego szpital w Miastku miał nadzieję, że je otrzyma, nie będąc już w strukturach szpitala w Bytowie. Sąd nie podzielił tego zdania, przychylił się do zdania NFZ, który uważał, że opłaty za wykonane już prace lekarzy, wykonane operacje, prąd, wodę, wyżywienie pacjentów należą się szpitalowi w Bytowie - napisała E. Czechowska.

Renata Kiempa, prezes Szpitala Miejskiego w Miastku, mówi, że z niecierpliwością czeka na pisemne uzasadnienie wyroku. - Sąd oddalił nasze powództwo, ale nie do końca. Uznał, że szpital w Bytowie powinien choćby rozliczyć się z nami za ten jeden dzień, czyli 31 grudnia 2013 r. W mojej ocenie sąd oddalił powództwo, skupiając się na kwestiach technicznych związanych z płatnościami. Poza tym w związku z takim wyrokiem pozostaje otwarta sprawa kosztów. Jeśli nie przysługują nam przychody, to i nie powinniśmy ponosić kosztów za ten okres - mówi Renata Kiempa. (ang)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza